wtorek, 16 lutego 2021

Najdziwniejszy pomysł na własny biznes

Dobry pomysł na własny biznes to podstawa. Rzecz w tym, że większość potencjalnych przedsiębiorców operuje w obszarach już wyeksploatowanych. Czasem jednak warto zejść z utartej ścieżki i zarabiać na czymś... dziwnym.

Dziwne pomysły na własny biznes najlepiej sprawdzają się w Internecie. Sieć jest otwarta na nowości, a jeszcze bardziej otwarta jest na wariactwa. Stąd co jakiś czas pojawiają się zestawienia najdziwniejszych pomysłów na własny biznes. Oto jeden z przykładów.

Samotny burak i milion pikseli

Jak wiadomo Amerykanie dzielą się na fajnych Nowojorczyków i Rednecków, czyli buraków z zachodu. Ci drudzy mają problem z akceptacją nie tylko przez resztę społeczeństwa, ale przede wszystkim przez płeć przeciwną. Trudno zrozumieć ich hobby, jeszcze trudniej – podejście do życia. Dlatego jedyną opcją było stworzenie strony internetowej pod nazwą RedneckandSingle.com, czyli samotny burak. Platforma randkowa ma w założeniu łączyć tych, z którymi nikt połączyć się nie chce.

Każdy zna ten pomysł: niech każdy Polak podaruje mi złotówkę, zostanę wielokrotnym milionerem. Jak jednak wdrożyć go w życie? Najlepiej w Internecie. MillionDollarHomepage to storna, na której każdy może – za jednego dolara – kupić sobie jeden piksel. Idiotyczne? Nie bardzo. Założyciel strony sprzedał milion pikseli dołączając do grona bogatych ludzi.

Kolejny pomysł na własny biznes to TotalDivaPets.com, czyli sklep z akcesoriami, które zamienią nasze zwierzę w gwiazdę. Problem w tym, że będzie to gwiazda gatunku drag queen. Ale czy to ważne, skoro się sprzedaje? 

Sprzedaż szczęścia dla łysych

Ponad milion psich kupek usuniętych – reklamuje się psi kamerdyner ze strony PetButler.com. Sprzątanie psich odchodów to jednak nieco śmierdzący interes i mało internetowy. Więc tyle o nim.

Pomysły na własny biznes idą znacznie dalej niż sprzątanie psich kup i sprzedaż pikseli. Są tacy, którzy próbują sprzedawać szczęście. Jak założyciele serwisu LuckyBreakWishbone.com, którego główną działalnością jest sprzedaż kości, których złamanie ma przynosić szczęście właśnie. Podobno ludzie zabijają się o ten towar. Trudno powiedzieć, czy to wynik koncepcji biznesowej czy kryzysu wiary w kapitalizm i wolną przedsiębiorczość.

Kto nie zadbał o własne szczęście wcześniej i wyłysiał może kupić sobie czapkę z włosami. Pomysł niby stary i ograny, a chwyta. Podobnie jak chwyta serwis, który zajmuje się wysyłaniem hot-dogów pocztą. W cenie jednego dolara. Pomysł świeży, ale czy hot-dogi również?

Oczekiwanie na hot-doga przesyłanego pocztą łączy się z niepewnością. Podobnie jak zakupy w sklepie something.com. Kto decyduje się na zamówienie towaru w tym miejscu, nie wie co dostanie w paczce. W ten sposób można zrobić niespodziankę samemu sobie. Fajna sprawa, kiedy nikt nie pamięta o naszych urodzinach.

Na koniec pomysł na własny biznes, który może pomóc ludziom spragnionym sławy. Oto bowiem zatrudnić można własnego fotografa paparazzi. Idealny sposób, żeby poczuć się jak gwiazda.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz