wtorek, 16 lutego 2021

Samemu planować kampanię czy wybrać dom mediowy?

W sytuacji, w której większość aktywnych marketingowo firm dostaje każdego dnia dziesiątki ofert reklamowych, pojawia się problem w ocenie czy przedstawione propozycje są warte inwestycji. W tym momencie przydaje się pomoc Domów Mediowych.

Domy te mogą wyświadczyć dla zainteresowanych firm szereg usług związanych z reklamą w internecie. Jak niektóre z nich informują: przeanalizujemy, doradzimy, kupimy i zoptymalizujemy dla Was kampanię w każdym serwisie internetowym.

Niewątpliwą zaletą domów mediowych jest to, że współpracują zarówno z największymi na rynku Portalami takimi jak Onet, Wp, Gazeta, Interia czy O2, jak również mają w swojej ofercie sieci reklamowe oraz tysiące mniejszych i większych serwisów tematycznych.

Dlaczego warto więc wybrać Dom Mediowy do obsługi naszych kampanii?

Powodów do podjęcia takiej decyzji jest kilka. Po pierwsze - dzięki temu, że domy mediowe z portalami pracują od wielu lat, mają wynegocjowane bardzo atrakcyjne rabaty, często sięgające kilkudziesięciu procent ceny wyjściowej.

Podobnie sytuacja wygląda w przypadku serwisów tematycznych - dzięki temu, że domy mediowe rozmawiają każdorazowo z kilkudziesięcioma serwisami na temat obecności jednego reklamodawcy są w stanie zaoferować swoim partnerom bardzo atrakcyjne stawki CPM

Wiele domów mediowych tworzą ludzie, którzy mają na koncie współpracę z wiodącymi dostawcami treści w polskim internecie. Faktem więc jest to, co pisze jeden z domów mediowych: za nami stoi wieloletnie doświadczenie pracy w największych portalach w Polsce: Onet.pl i O2.pl oraz współpraca z Google w ramach programu Google dla Agancji. Dzięki temu jesteśmy w stanie zagwarantować naszym partnerom skuteczność oferowanych rozwiązań.

Mocną stroną domów mediowych jest ich doskonała orientacja na rynku reklamowym i zasada, że każdy z serwisów ma swoje unikalne cechy oraz unikalną społeczność, do której należy dopasować przekaz reklamowy. Szukając domu mediowego pamiętajmy, że wśród usług, które powinny znaleźć się w ofercie domu mediowego musimy zaznaczyć przede wszystkim planowanie i zakup mediów, doradztwo medialne oraz tworzenie kreacji reklamowych. Duża część domów mediowych poza planowaniem mediów zajmuje się również optymalizacją kampanii i jej kosztów. To, który dom mediowy zdecydujecie się wybrać podczas planowania kampanii jest uzależnione tylko od Waszej inicjatywy i potrzeb.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Przejrzysta Kropla d2w® elementem polityki CSR*

Troska o środowisko naturalne jest ważnym elementem polityki CSR, na który zwracają uwagę konsumenci. Program Przejrzysta Kropla d2w® to dobry przykład zarządzania jakością ekologicznych produktów z tworzyw sztucznych ulegających oksy-biodegradacji.

Rośnie popularność idei biznesu odpowiedzialnego społecznie

Przedsiębiorstwa coraz częściej przyjmują strategie uwzględniające społeczne, etyczne i ekologiczne aspekty działalności gospodarczej. W ten sposób firmy nie tylko dbają o swój wizerunek, lecz przede wszystkim przyczyniają się do ograniczenia negatywnych skutków swojej działalności względem środowiska, pracowników i kontrahentów. Przedsiębiorcy prowadząc odpowiedzialny społecznie biznes angażują się w akcje charytatywne, inwestują w rozwój pracowników, działają na rzecz lokalnej społeczności, prowadzą rzetelną komunikację ze swoimi partnerami.

Ekologia w CSR

Działania na rzecz ekologii wśród firm komunikujących troskę o środowisko naturalne można podzielić na dwie grupy. Pierwsza z nich nie jest związana z ofertą firmy i skupia się na organizowaniu kampanii mobilizujących do działań na rzecz ekologii. Druga grupa to przedsiębiorstwa oferujące produkty ekologiczne lub pochodzenia naturalnego, których ekologiczność często potwierdzona jest odpowiednimi certyfikatami. Przykładem certyfikatu świadczącego o pozytywnym wpływie na środowisko naturalne jest certyfikat przyznawany uczestnikom programu Przejrzysta Kropla d2w®. Założeniem programu jest stała kontrola jakości oksy-biodegradowalnych tworzyw sztucznych, które ulegają samodegradacji w środowisku naturalnym.

Certyfikat Przejrzysta Kropla d2w®

Prowadzenie biznesu w sposób odpowiedzialny nie stanowi kosztu lecz jest inwestycją w dobre relacje z otoczeniem i pracownikami firmy. Polityka CSR to nie tylko działania, ale także filozofia prowadzenia biznesu. Uczestnicy programu Przejrzysta Kropla d2w® oferują produkty wspierające gospodarkę odpadami. Aby uzyskać certyfikat, przedsiębiorcy zobowiązani są do przekazania produktów do badań w celu sprawdzenia jakości ich wykonania, zgodności z wytycznymi do produkcji oraz właściwego oznakowania oksy-biodegradowalnych tworzyw sztucznych.

 

* CSR - społeczna odpowiedzialność biznesu, koncepcja według której przedsiębiorstwa w swojej działalności dobrowolnie uwzględniają interesy społeczne i ochronę środowiska.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rynek Nieruchomości

Rynek nieruchomości tak szybko ewoluuje, że czasem ciężko za nim nadążyć. Pomimo tego trzeba go systematycznie kontrolować, gdyż jest ogromnie ważnym źródłem informacji

Dzięki niemu obie strony mogą poznać interesujące je zagadnienia. Sprzedawcy dowiadują się o preferencjach kupujących, jakie trendy obecnie panują, o rodzaju przedmiotów które są szczególnie poszukiwane za które nabywcy są w stanie zapłacić wyższą cenę. Natomiast kupujący pozyskują informacje o ruchach cenowych, o rodzajach dóbr, które można kupić dziś lub w przyszłości. Rynek nieruchomości jest mało stabilny, wszystko zależy od decyzji konsumentów, co wpływa na popyt i ceny na rynku.

Codziennie wielu ludzi staje przed wyborem kupna własniej nieruchomości. Jedni chcą kupić dom, inni mieszkanie. Zarówno w jednym jak i w drugim przypadku są to decyzje niezmiernie ważne, mające nierzadko wpływ na resztę naszego  życia. W dzisiejszych czasach mamy do pomocy wiele wortali internetowych, które tworzą dla nas bazy danych, w których na bieżąco możemy śledzić aktualne, interesujące nas oferty  na nieruchomości w zadanych parametrach.

Kupując nieruchomość, które z wierzchu wydaje się być wyremontowana i gotowa do zamieszkania, może się okazać, że po wprowadzeniu niezbędny będzie remont. Zanim zdecydujemy się na zakup nieruchomości to poza obejrzeniem z wierzchu powinniśmy dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Dzięki vortalom mamy taką możliwość, gdyż często  znajdziemy w nich szczegółowy opis wraz ze zdjeciami interesującej nas nieruchomości. Może nam to w przyszłości wiele ułatwić, a przede wszystkim zaoszczędzić niepotrzebnie wydane pieniądze. 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Własna firma

W dobie ogólnoświatowego kryzysu gospodarczego wiele osób straciło swoje źródło utrzymania co zmusiło te osoby do szukania nowych rozwiązań w swoim życiu tak aby móc utrzymać swoje rodziny. Co bardziej zaradni zdecydowali się na odważny krok i założyli własne firmy.

W dobie ogólnoświatowego kryzysu gospodarczego wiele osób straciło swoje źródło utrzymania co zmusiło te osoby do szukania nowych rozwiązań w swoim życiu tak aby móc utrzymać swoje rodziny. Co bardziej zaradni zdecydowali się na odważny krok i założyli własne firmy. Mało kto wie, że można kupić gotowy pomysł na działalność gospodarczą.

W Internecie mamy mnóstwo ogłoszeń w stylu kupię biznes. Warto więc nad tym pomyśleć bowiem niezwykle często mamy wiele zapału, chcemy coś stworzyć jednak tak naprawdę nie mamy pomysłu jak spożytkować naszą energię. Warto więc skorzystać z pomysłów innych osób , dzięki czemu zrobimy milowy krok ku naszej lepszej przyszłości. Nie wolno więc się długo zastanawiać, należy zacząć działać tak by potem nie żałować straconych szans życiowych. Własna firma może dać wiele satysfakcji a ogłoszenia kupię firmę mogą być drogowskazem według którego mamy podążać. Wiele może nam dać inwestowanie własnych pieniędzy za oceanem gdzie rynek co prawda wychodzi z kryzysu jednak jest o wiele obszerniejszy i daje więcej możliwości. Nieruchomości USA są naprawdę bogato zastawionym stołem gdzie możemy znaleźć wiele smakowitych kąsków.

Czas więc przystąpić do działania , podstawą wszelkiego rozwoju jest bowiem chęć szukania nowych rozwiązań dzięki czemu zrobimy wiele kroków , czasami mogą to być kroki wstecz jednak z pewnością większa część będzie do przodu dzięki czemu będziemy mieli wiele satysfakcji z życia. Warto więc pamiętać , że własny biznes może być dobrym rozwiązaniem.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Problem z usuwaniem azbestu w Polsce

Chociaż program usuwania azbestu z budynków w Polsce ma już kilka lat, to agencje państwowe dopiero teraz wydają się zaczynać zdawać sprawę z tego, że azbest sam z siebie się nie usunie.

Coraz więcej programów i przepisów normujących usuwanie azbestu pojawia się w Polsce, problem tylko w tym, że nie zawsze ilość oznacza jakość.

Warto wspomnieć chociażby o ustawie, która miała zdefiniować jak usuwany powinien być azbest. W przypadku tej ustawy doszło do tego, że opis urządzania, które azbest może usuwać był tak skonstruowany, że spełniać go może tylko jedna firma z Wrocławia...
Drugim elementem, który zaburzył proces usuwania, była likwidacja gminnych funduszy budżetowych na rzecz środowiska. Właśnie z nich osoby fizyczne mogły otrzymywać wsparcie na usuwanie eternitu z dachów. Likwidacja tych funduszy spowodowała, że pieniądze zostały przekazane gmino i chociaż są, to nie mogą być wypłacane podmiotom prywatnym, ponieważ nie realizuje to przesłanek użyteczności publicznej, a brak tej przesłanki co z kolei kłóci się z ustawą o samorządzie gminnym.

Tego typu „regulacje” powodują, że ilość usuwanego i utylizowanego azbestu wciąż jest niewystarczająca w stosunku do tego ile azbestu wciąż znajduje się w budynkach. Nieefektywność i nieporadność rządzących w kwestii azbestu bierze się zapewne z odległego teoretycznie terminu, w którym an terenie Polski nie ma być już niezabezpieczonego azbestu. Termin to 31 grudnia 2032.
Choć data wygląda na bardzo odległą, to specjaliści alarmują już teraz, ze tempo, w którym azbest jest usuwany jest zdecydowanie zbyt niski. Gdyby się utrzymało takie tempo jak w latach 2003-2009 to nie mielibyśmy szans na zrealizowanie programu w określonych ramach czasowych. A to z kolei wiązałoby się z ogromnymi karami nałożonymi na polską gospodarkę za niewywiązanie się z Narodowego Programu Przygotowania do Członkostwa w Unii Europejskiej.
Problem wydaje się w pewnym sensie zamiatany pod dywan i pewnie wyłoni się dopiero za kilkanaście lat, gdy nie będzie już czasu na efektywne działania. Azbest w Polsce pozostanie, a w zamian otrzymamy kłótnie polityczne o odpowiedzialność i ogromne kary finansowe.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Ewolucja prywatnego sektora opieki zdrowotnej

Na przestrzeni ostatnich dwudziestu lat w systemie opieki zdrowotnej w naszym kraju dokonało się wiele zmian. Jak wygląda obecnie sytuacja na rynku świadczeń medycznych i jakie stoją przed nim perspektywy?

Transformacja systemu


System opieki zdrowotnej w Polsce przeszedł już pewne zmiany, ale ciągle jeszcze czeka na radykalne reformy. Choć prywatne gabinety medyczne istniały już w czasie PRL-u, ich powstawanie usankcjonowała dopiero ustawa o działalności gospodarczej z 1988 roku. Dla rozwoju zarówno prywatnego, jak i publicznego sektora opieki zdrowotnej istotne znaczenie miała ustawa z dnia 30 sierpnia 1991 roku o zakładach opieki zdrowotnej. Zezwalała ona na tworzenie i prowadzenie zakładów opieki zdrowotnej przez osoby fizyczne i prawne (krajowe i zagraniczne), ale także przez zakłady pracy, fundacje, związki zawodowe, kościoły, stowarzyszenia, samorządy zawodowe.

Milowy krok w rozwoju sektora dokonał się w styczniu 1999 roku, dzięki ustawie o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. Na jej mocy powstały Kasy Chorych, które przejęły finansowanie świadczeń medycznych, dotychczas finansowanych bezpośrednio z budżetu państwa. Reforma polegała przede wszystkim na rozdzieleniu funkcji płatnika i organizatora świadczeń zdrowotnych. Funkcje płatników przejęły Kasy Chorych, a obecnie Narodowy Fundusz Zdrowia. Władze wojewódzkie, powiatowe i gminne stały się organizatorami świadczeń w sektorze publicznym, zaś osoby fizyczne lub prawne, w sektorze prywatnym.
Prywatne placówki medyczne mogą być dziś finansowane zarówno z dochodów indywidualnych pacjentów lub firm, jak również ze środków publicznych pochodzących z budżetu państwa, Narodowego Funduszu Zdrowia i jednostek samorządu terytorialnego.

Prywatny sektor medyczny


W połowie lat 90. zeszłego stulecia zaczęły w naszym kraju powstawać ogólnopolskie sieci medyczne. Obecnie w Polsce działa kilka dużych firm, m.in. Medicover, Lux-Med, Centrum Medyczne LIM, Enel-Med, czy Centrum Damiana, które oferują pakiety usług medycznych. Prywatne przychodnie, poza jednorazowymi konsultacjami lekarskimi, zaoferowały Polakom płatne abonamenty, w ramach których mogą liczyć na usługi w ramach podstawowej opieki zdrowotnej. W droższych pakietach dla firm, w zależności od ceny, wachlarz usług poszerza się. Medicover istniejący w Polsce od 1994 roku posiada obecnie 20 centrów medycznych i ponad dwadzieścia placówek przyzakładowych. Z opieki na podstawie abonamentu korzysta tu, podobnie jak w Enel-Med, 300 tys. osób. Sektor prywatnej opieki medycznej w naszym kraju ma przed sobą duże perspektywy. Trzy największe firmy świadczące usługi medyczne obejmują jedynie 7-8 proc. całego rynku. Specjaliści oceniają, że mimo dekoniunktury rynek abonamentów będzie wzrastał w Polsce rocznie o 10-15 proc.

Nie słabnącą popularnością cieszą się też indywidualne gabinety medyczne, prowadzone przez lekarzy różnych specjalizacji. Ich powodzenie związane jest z powszechnie panującym przekonaniem, że w prywatnym gabinecie zostaniemy lepiej obsłużeni. Swobodny wybór lekarza w prywatnym sektorze, możliwość konsultacji ze specjalistą bez skierowania powodują, że chętnie korzystamy z leczenia odpłatnego. Prywatne placówki zapewniają pacjentom komfort, większą intymność, anonimowość leczenia, oraz bliższą relację z lekarzem. 

Możliwość zawierania umów pomiędzy placówkami prywatnymi, a dysponentami środków publicznych stanowi także dla lekarzy atrakcyjną alternatywę pracy we własnym gabinecie. Ilość gabinetów lekarskich, przychodni, i szpitali prywatnych z roku na rok rośnie. Dla pacjentów istotne jest zaś, że konkurując ze sobą, stale podnoszą jakość świadczonych usług oraz wyposażenia. Znacznie lepiej niż placówki publiczne, potrafią dostosować swoją strategię do zmieniających się warunków rynkowych. Pomagają w tym też wyspecjalizowane firmy konsultingowe. - Otwarcie prywatnej przychodni, czy gabinetu lekarskiego wiąże się z określonymi procedurami. Koszt przedsięwzięcia może dojść nawet do 500 tys. zł, w zależności od powierzchni placówki, zakupionego sprzętu, czy kosztów remontu. Dlatego zaproponowaliśmy lekarzom rozwiązanie upraszczające drogę do rozpoczęcia własnej praktyki, przy znacznym ograniczeniu kosztów na inwestycję oraz wydatków na utrzymanie placówki. Stworzyliśmy unikalną strategię inwestycyjną, która sprawdziła się już za oceanem. Umożliwia lekarzom wspólne inwestowanie, a w rezultacie osiągnięcie pełnych praw własności ośrodków. Każda z placówek, obejmująca pewną liczbę prywatnych praktyk medycznych, gwarantuje każdemu lekarzowi, poza indywidualnym stanowiskiem pracy, również partnerski udział we wspólnej przestrzeni diagnostyczno-leczniczej. Efektywne wykorzystanie sal operacyjnych, pokoi do badań, łóżek dla pacjentów i pomieszczeń biurowych przynosi dodatkowe oszczędności. Ograniczenie wydatków dają też wspólne koszty zakupu i administracji - tłumaczy Nisan Gertz, dyrektor ds. Inwestycji Medycznych w RED MED Development.

Statystyka

Według danych Ministerstwa Zdrowia, w kraju zarejestrowanych jest obecnie przeszło 14,5 tys. niepublicznych zakładów opieki zdrowotnej, co stanowi 84,9 proc. wszystkich zarejestrowanych zakładów. Liczba ta w ciągu ostatnich dwóch lat zwiększyła się o blisko tysiąc. W liczbie 14,5 tys. jedynie ok. 350 jednostek to szpitale.

Systematycznie rosną też firmowe i prywatne wydatki na leczenie. Według danych Ministerstwa Zdrowia, polskie firmy wydały ok. 1 mld zł na zakup abonamentów medycznych dla swoich pracowników. Kwota ta w ciągu ostatnich czterech lat wzrosła o ponad połowę.

Jak wynika z Diagnozy społecznej 2009 opracowanej pod kierunkiem prof. Janusza Czapińskiego, w ubiegłym roku z własnej kieszeni płaciło za usługi zdrowotne 36 proc. respondentów, a z abonamentu korzystało nieco ponad 4 proc.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Opłaty egzekucyjne pobierane od dłużników

Komornik sądowy ściąga od dłużnika pieniądze zasądzone przez sąd. Zajął wynagrodzenie za pracę dłużnika oraz samochód. Czy oprócz zasądzonych kwot komornik pobierze od dłużnika opłaty związane z prowadzeniem egzekucji?

W sprawach o egzekucję świadczeń pieniężnych komornik pobiera od dłużnika opłatę w wysokości 15% wartości wyegzekwowanych kwot (ale nie mniej niż 1/10 i nie więcej niż trzydziestokrotność przeciętnego wynagrodzenia). Obniżoną do 8% opłatę (ale nie mniej 1/10 i nie więcej niż dziesięciokrotność przeciętnego wynagro­dzenia) komornik pobiera w przypadku egzekucji z rachunku bankowego i wynagrodzenia za pracę. W obu przypadkach komornik ściąga opłatę od dłużnika proporcjonalnie do wysokości wyegzekwowanych kwot. Wynika to z art. 49 ust. 1 ustawy o komornikach sądowych i egzekucji (Dz. U. z 2006 r. nr 167, poz. 1191 ze zm.).

W czerwcu br. wejdą w życie korzystne dla dłużników zmiany dotyczące opłat egzekucyjnych. Wprowadza je ustawa z dnia 12 lutego 2010 r. o zmianie ustawy o komornikach sądowych i egzekucji. Po zmianach, obniżona do 8% opłata egzekucyjna będzie miała zastosowanie również przy egzekucji ze świadczenia z ubezpieczenia społecznego, świadczeń wypłacanych na podstawie przepisów o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, zasiłku dla bezrobotnych, dodatku aktywizacyjnego, stypendium oraz dodatku szkoleniowego. Możliwe też będzie złożenie w sądzie wniosku o obniżenie naliczonej przez komornika opłaty. Sąd uwzględniając w szczególności nakład pracy komornika lub sytuację majątkową wnioskodawcy oraz wysokość jego dochodów, będzie mógł obniżyć wysokość opłat egzekucyjnych.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Co łączy kadry i płace?

Zagadnienie, które stoi w centrum działalności każdej organizacji biznesowej i nie tylko - kadry i płace. Co robić, żeby ludzie (czyli kadry) robili to, co należy żeby otrzymać swoje pieniądze (czyli płace)?

Pytanie na pierwszy rzut oka wydaje się banalne. Ludzie mają robić to, co do nich należy. Tylko wtedy otrzymają swoją wypłatę. Ta oczywista prawda nie oddaje jednak stopnia komplikacji zagadnienia. Przeciwnie - zbytnio je upraszcza sprowadzając całą rzecz do poziomu przedszkola. Tymczasem kadry i płace wymagają podejścia zdecydowanie bardziej zaawansowanego.

W rzeczywistości bowiem wszystko sprowadza się do motywacji. Motywacja z kolei opiera się na bodźcach. Jeśli więc rozważamy, jakie są elementy wspólne łączące kadry i płace, to będą to właśnie bodźce.

Wiedząc, jaki jest główny problem zagadnienia możemy przystąpić do dalszych rozważań. Ludzie w organizacji są na bodźce podatni - to fakt. Dzięki temu organizacja może nakłaniać ich do robienia tego, co jest dla niej korzystne. Tu jednak pojawia się inny fakt - co dzieje się w sytuacji, w której kadry mają ograniczone zaufanie do swojego pracodawcy? Czy wówczas będą podatni na te same bodźce, co ich koledzy w przedsiębiorstwach cieszących się dużym zaufaniem? Raczej nie. Będą prawdopodobnie wykorzystywać luki w systemie, aby wyciągnąć jak najwięcej dla siebie przy minimalnym zaangażowaniu. Efektem będzie brak efektów działania bodźców, a więc rozdźwięk między pracą i nagrodą.

Co może zrobić organizacja, żeby uniknąć takiej sytuacji? Przede wszystkim - szanować swoje kadry. To pierwszy krok, który prowadzi do stworzenia atmosfery, w której bodźce będą rzeczywiście działać. Drugim jest zbudowanie atmosfery zaufania, która polegać będzie na tym, że każda obietnica zostanie spełniona, a potknięcia pracowników nie będą wykorzystane przeciwko nim. To tylko pozorny paradoks. Małe porażki nie świadczą bowiem o kiepskiej przydatności pracownika, ale o tym że próbuje coś zmieniać. Organizacji powinno więc zależeć na takich ludziach, którzy nie wahają się popełnić błędu przy próbie osiągnięcia czegoś ważnego.

Komu więc zależy żeby kadry i płace wzajemnie się zazębiały, ten powinien najpierw przyjrzeć się samemu sobie.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Walka z kryzysem

Czy kryzys finansowy mamy już za sobą czy może ostatnie wydarzenia z Grecji i niepokojące doniesienia z Hiszpani oraz Węgier to zapowiedź kolejnych chudych miesięcy dla światowej gospodarki?

Kryzys finansowy nauką na przyszłość

W roku 2009 Amerykę, a następnie Europę nawiedził najpotężniejszy od 20 lat kryzys finansowy. Lekkomyślna polityka finansowa banku centralnego w Stanach Zjednoczonych (FED) oraz gigantów rynku hipotecznego, którzy hurtowo wydawali kredyty bez zabezpieczenia doprowadziła do upadku bądź problemów finansowych wiele dużych korporacji i firm. W efekcie ucierpiały rynki finansowe, przedsiębiorstwa, klienci indywidualni.


Kryzys w Grecji


Ponad rok po zapaści finansowej krajów rozwiniętych, kiedy sytuacja wydawałoby się, zaczęła się stabilizować, potężny kryzys nawiedził Grecję, a słychać już także o problemach w Hiszpanii i na Węgrzech. Walka z kryzysem powróciła niczym trzęsienie ziemi wywołane przez fale tsunami.
Polityka zbyt niskich stóp procentowych, nadmierne zadłużanie się, będące efektem zbyt luźnej polityki monetarnej kolejnych rządów Grecji doprowadziło do deficytu na poziomie kilkunastu procent PKB i długu publicznego grubo przekraczającego 100%.


Recepta na uniknięcie kryzysu


Jaka zatem jest recepta na bezpieczeństwo finansowe w sytuacji, gdy rynki nadmiernie napędzają koniunkturę, a rządy zmieniają się średnio, co 5 lat? Najbardziej skutecznym narzędziem, które nie jest czystą utopią wydaje się być odpowiednio zdefiniowany nadzór finansowy i regulacje. Dzięki temu bank ma ograniczone możliwości inwestowania w ryzyko, jakim jest udzielanie kredytów hipotecznych każdej osobie, która o to prosi, a rządy nie mają możliwości nadmiernego zwiększania deficytu budżetowego.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Sprzątanie biur i magazynów

Profesjonalne sprzątanie biur to konieczność, ponieważ jeśli panuje bałagan w przedsiębiorstwie, wówczas tracimy kontrole nad naszym najbliższym otoczeniem. Stajemy się wtedy mniej wydajni oraz tracimy czas na szukanie potrzebnych przedmiotów. Automatycznie wkrada nam się bałagan we wszystkie nasze poczynania.

Porządek jest ceniony nie tylko w domu, ale wszędzie tam gdzie codziennie przebywamy. Jednym z takich miejsc jest nasze miejsce pracy. Dlatego sprzątanie biur w ostatnich latach cieszy się dużym zainteresowaniem i zyskało coraz to nowych zwolenników. Tutaj liczy się profesjonalizm oraz atrakcyjne ceny. Sprzątnie biur to zatrudnienie przede wszystkim wykwalifikowanej ekipy sprzątającej, która zawsze będzie niezawodna. To właśnie ona utrzyma czystość w biurze, za niewielką cenę. Jednak czy można wycenić czystość, ład i porządek? Każdy chciałby widzieć efekty pracy adekwatne do zapłaty za nią. Dlatego jeśli chodzi o kwestię sprzątania czasem warto zatrudnić firmę sprzątającą, która posiada dobrą opinię choć niekoniecznie jest tania na rynku ale w zamian mieć zawsze idealnie posprzątane biuro, niż zatrudniać tanio sprzątaczkę. Ona czasem może zawieść - wówczas konieczne jest zastępstwo a efekty pracy wtedy mogą być rożne. Jednak zatrudniając firmę sprzątającą mamy zawsze pewność, że wywiąże się ona z powierzonych obowiązków, ponieważ dysponuje ona kilkoma a czasem kilkunastoma pracownikami, dlatego zawsze znajdzie szybko zastępstwo.

Sprzątanie biur to praca, która powinna być zawsze wykonana dokładnie i terminowo w ustalonych godzinach. Należy ją wykonywać systematycznie, gdyż nie można sobie pozwolić, by w przedsiębiorstwie zapanował bałagan. To właśnie przedsiębiorstwo - jego wygląd zarówno na zewnątrz jak i wewnątrz jest wizytówką firmy. A panujący w biurze ład i porządek może poprawić wizerunek przedsiębiorstwa lub zniechęcić potencjalnego odwiedzającego go kontrahenta. Sprzątanie biur mogłoby się wydawać zwyczajna codzienna czynnośćą, jednak jak widać wpływa ona na całokształt przedsiębiorstwa i może podnieść jego wizerunek. Dlatego warto sprzątanie biur powierzyć wykwalifikowanej firmie sprzątającej. Ponieważ to nie tylko wygoda, ale przede wszystkim porządek i oszczędność.

Sprzątanie biur oraz cena za ich posprzątanie jest uzależniona od zagospodarowanej powierzchni przedsiębiorstwa. Cena za 1 mkw kształtuje się w granicach około 3,5 zł. Taniej posprzątać się nie da. Wszystkie środki czystości przecież też kosztują. A używanie tylko dobrych środków czystości sprawi, że sprzątanie będzie przebiegało szybko i sprawnie. To właśnie dobrze opłacony pracownik angażuje się w staranne wykonanie powierzonych zadań. Tylko wtedy obie strony mogą być są zadowolone z efektów końcowych. Dlatego warto szukać ekonomicznych rozwiązań, a sprzątanie biur pozostawić odpowiedzialnym firmą sprzątającym, które bez problemu znajdziemy na obecnym rynku. Ponieważ jest duża konkurencja, dzięki czemu wystarczy tylko nieco poszperać w internecie. Dzieje się tak dlatego, gdyż jest duże zapotrzebowanie w tej branży. Dodatkowo w ostatnich latach dobrze rozwija się branża mieszkaniowo budowlana. Ciągle powstają nowe apartamenty oraz duże hale a także pawilony handlowe czy biurowe. Tak duża powierzchnię może posprzątać tylko kilkuosobowa ekipa sprzątająca.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Firma szkoleniowa - pomysł na biznes

Praca w dzisiejszych czasach stanowi niewątpliwy przywilej. Na całym świecie odczuwalne są jeszcze skutki kryzysu gospodarczego, wskutek którego wiele osób straciło pracę.

Niestety etat w prywatnym czy państwowym przedsiębiorstwie nie uchroni nas przed zwolnieniem bądź redukcją zarobków. Dlatego bardzo dobrym pomysłem jest uruchomienie własnej firmy szkoleniowej, która przyniesie nam korzyści.

Założenie własnej działalności to dość skomplikowana sprawa, dlatego warto skonsultować się z ludźmi, którzy mają odpowiednie doświadczenie i kwalifikacje w tej dziedzinie. Doskonałym rozwiązaniem będzie serwis społecznościowy Goldenline, gdzie zrzeszeni są właściciele najróżniejszych firm szkoleniowych. Na Goldenline możesz zadawać pytania dotyczące założenia firmy szkoleniowej w swojej okolicy. Poznasz opinie innych, a także plusy i minusy, szanse i zagrożenia czyhające na drodze do sukcesu.

Warto dowiedzieć się o dotacje, jakie możemy otrzymać ze środków Unii Europejskiej. Dzięki temu będziemy mogli rozruszać interes, zatrudnić odpowiednią kadrę szkoleniową. Bez znajomości rynku bardzo ciężko będzie osiągnąć sukces, dlatego konieczne jest, by ocenić zainteresowanie działalnością, którą zamierzamy prowadzić. W związku z dużą konkurencją, by nie stracić motywacji i pieniędzy, warto zaskoczyć klientów jakąś nowinką, która nie była wcześniej widoczna na rynku.

Firma szkoleniowa musi opierać się na wykwalifikowanej, odpowiedzialnej i kompetentnej kadrze szkoleniowej. Od umiejętności trenerów, zależy reputacja naszej firmy i ilość klientów.
Przed przyjęciem do pracy trenerów, którzy będą prowadzić nasze szkolenia, warto zapoznać się z ich umiejętnościami interpersonalnymi. Dobry trener, nie tylko powinien w przejrzysty i zrozumiały sposób przekazać wiedzę, ale także wzbudzać szacunek i sympatię.

Bardzo ważna jest także właściwa promocja naszej firmy szkoleniowej, dzięki której zyskamy klientów. Bez odpowiedniej reklamy, nasza firma utonie w morzu przeciętności i nie będzie generować przewidywalnych zysków. Warto w tym celu wykorzystać Internet, który daje mnóstwo możliwości. Konieczne jest stworzenie własnej witryny internetowej, która będzie zachęcać przyszłych klientów. Popularne powiedzenie mówi, że „klient nasz pan", dlatego warto przedstawić elastyczną ofertę, którą klient będzie mógł dostosować do swoich oczekiwań. Wzorowe relacje z klientami to z pewnością połowa sukcesu. Zadowolony klient, nie tylko zostawi gotówkę w naszej kasie, ale także dzięki dobrym opiniom przyciągnie kolejnych.

Liczą się także konkurencyjne ceny na rynku oraz liczne promocje. Klienci lubią wiedzieć, że otrzymują produkt w dobrej cenie, a nic tak nie przyciąga, jak oferta z rabatem.

Jeśli chcemy założyć firmę szkoleniową, musimy liczyć się z wydatkami na kadrę trenerską, promocję i sale szkoleniowe. Dla nowicjuszy może to początkowo stanowić spore wyzwanie, dlatego bez cierpliwości, konsekwencji i fachowej pomocy nasz biznesplan może zakończyć się porażką. Warto więc przemyśleć każdy ruch, by nasza firma szkoleniowa zaistniała na rynku i się na nim utrzymała.

Zanim rozpoczniemy własną działalność, warto sprawdzić, jak dużą konkurencję mamy w naszym regionie. Warto rozejrzeć się, gdzie brakuje firm szkoleniowych, a gdzie jest ich za dużo. Duże znaczenie ma tematyka szkoleń. W dzisiejszych czasach największą popularnością cieszą się szkoły językowe. Dziś bez znajomości przynajmniej jednego języka, ciężko komukolwiek przebić się na rynku pracy. Jeśli więc znasz przynajmniej dwa języki potwierdzone certyfikatem i odpowiednim wykształceniem i czujesz się na siłach, warto założyć taką szkołę we własnym mieście.

Warto pamiętać, że klienci najczęściej poszukują właśnie firm szkoleniowych zajmujących się nauką języków obcych. Wiele osób wyjeżdża do pracy za granicę oraz na wycieczki turystyczne, dlatego o popularność naszej działalności powinniśmy być spokojni.

Pomoc w założeniu własnej filii szkoleniowej oferuje Centrum Szkoleniowe Wiedza.
CSW zaprasza do współpracy osoby pragnące otworzyć swój oddział szkoły pod marką tej firmy szkoleniowej. To spore ułatwienie dla zupełnych nowicjuszy, bowiem przedstawiciel Wiedzy wprowadzi nas w tajniki prosperowania firmy szkoleniowej, podpowie jak załatwić pomieszczenia, jak reklamować kierunki kursów, itd.

Uruchomienie firmy szkoleniowej może okazać się Twoim strzałem w dziesiątkę.

Postaw na swój własny biznes!

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Informatyczne serce w firmie: serwer Linux czy Windows ?

Któryś raz w ciągu kilku tygodni, spotkałem się z problemem oszczędzenia na kosztach obsługi informatycznej. Myślenie Zarządu tych firm było następujące: "weźmy Linuksa" bo jest darmowy i tańszy w obsłudze. Czy takie myslenie faktycznie oszczędza koszty obsługi? p>Co się dzieje po wdrożeniu, jako głównego serwera w firmie serwera Linuks?

Potrzebujemy do jego obsługi wykwalifikowanego i dobrze znającego środowisko linuksowe informatyka.Musimy niestety w pełni mu zaufać, jeśli chodzi o konfigurację naszego serwera, gdyż linux jak to linux jest mocno tajemniczy. Ufamy my (informatykowi a nie systemowi) w zasadzie we wszystkim, co nam konfiguruje i instaluje. Do niego należy wybór dystrybucji systemu, do niego należy także zapewnienie bezpieczeństwa naszych danych. I w tym miejscu według mnie zaczyna się strefa niebezpieczna dla naszej firmy. Wiadomo, że taki informatyk chce szybko zrobić, zarobić i pokazać, jaki to fajny jest system linux. Jaki jest prosty i nieskomplikowany... tylko później na przykład odkrywa się, że:

-> serwer udostępniający nasze dane ma ustawioną opcję GUEST=OK, przez co każdy kto podłączy się do naszej sieci ma dostęp do wszystkiego.

-> albo, że kosz sieciowy jest „nie do końca" skonfigurowany i przypadkowo skasowane dane finansowo-księgowe za ostanie pół roku, są nie do odtworzenia.

Informatyk twierdzi, że przecież tyle czasu działało i nikt nie mówił, że te opcje są potrzebne. Tajemnicze działanie linuksa niestety dość trudno zweryfikować innym informatykiem nie tracą zaufania tego naszego, który to instalował.
Do pewnego momentu wydaje się, że wszystko jest ok. Informatyk serwera nie rusza, bo wszystko na na nim działa poprawnie. Musi tylko doglądać stacji roboczych, bo każda z nich ciągle dopomina się o jakieś aktualizacje Windows, aktualizacje do przeglądarki (Java, Flash). Ciągle trzeba dogrywać jakieś nowe wersje programów, np.: Adobe Reader. Więc nasz informatyk i tak ciągle ma sporo roboty.
Wydaje mi się, że pewnego dnia do podobnych wniosków poszedł ktoś z firmy Microsoft i pomyślał, o tym, że można zaproponować małym firmom, system operacyjny którego cena byłbamy ukryta w cenie serwera i miał on tyle plusów, że przebił by nimi rozwiązania oparte na opensource.
Przy założeniu, że większość małych firm posiadam do 10-15 komputerów, Panowie z Microsoftu zaproponowali rozwiązanie oparte na najnowszym systemie operacyjnym w wersji Windows Server 2008 R2, ale nazwali je Foundation.

Ograniczyli je w stosunku do pełnego serwera w sposób następujący:
-> Max 1 procesor (może być czterordzeniowy, ale jeden)
-> Max 8GB RAM (po co nam w małej firmie więcej)
-> Brak wirtualizacji (także jest to nam niepotrzebne w małej firmie)

A w stosunku do rozwiązania opartego na linuksie, Windows Server 2008 R2 Foundation na wiele doskonałych zalet, które mogą obniżyć koszty administracji:
-> Obsługa Polis Grupowych (Group Policy) za pomocą, których możemy wyregulować ustawienia każdego komputera z Windows jaki posiadamy w firmie
-> Możemy w sposób bardzo prosty automatycznie zainstalować podczas logowania się użytkowników do sieci różnego rodzaju oprogramowanie: Acrobat Reader, Java, Flash.
-> Możemy za pomocą usługi WSUS automatycznie aktualizować wszystkie komputery pod kątem aktualizacji Windows i Office. Zapewni to nam maksymalnie bezpieczeństwo i odporność naszych komputerów na wirusy, włamania i błędy oprogramowania.
-> Możemy w sposób całkowicie automatyczny zainstalować każdemu użytkownikowi drukarki z właściwymi sterownikami.
-> Możemy automatycznie ustawić mu udostępniania sieciowe (dyski sieciowe)
-> Serwer sam zrobi archiwizację danych o zadanej godzinie. Z tak przygotowanego archiwum możemy odzyskać bardzo szybko cały serwer nawet na innym sprzęcie, bez kupowania osobnego drogiego oprogramowania. Czas odzyskiwania może być liczony w minutach a nie dniach lub godzinach.
-> Ustawimy super bezpieczne i funkcjonalne połączenie VPN, które pozwoli nam na zdalną pracę, kiedy jesteśmy poza firmą. Możemy je tak skonfigurować, iż dopuści ono do połączenia z serwerem tylko te zdalne komputery ,które:
o są podłączone wcześniej do serwera (zarejestrowane w domenie)
o mają aktualne oprogramowanie Windows, czyli wgrane wszystkie łatki
o mają aktualne oprogramowanie antywirusowe
Czyli żaden obcy i zawirusowany komputer nie ma szans na połączenie z naszą siecią!
-> Po włączeniu trybów oszczędności możemy tak skonfigurować serwer, aby wyłączał on niepotrzebne rdzenie procesora oszczędzając energię.
-> Możemy na serwerze zainstalować wiele przydatnych do funkcjonowania firmy aplikacji, np.:
o Bazy danych SQL (darmową SQL Express lub pełną wersję SQL)
o Oprogramowanie do pracy grupowej SharePoint (darmowego Sharepoint 2010 Foundation lub pełnego Sharepoint Server 2010)
o Serwer poczty i pracy grupowej Exchange 2010
o Wiele innych aplikacji finansowo-księgowych.
-> Wszystkie komercyjne wersje programów antywirusowych posiadają wersje firmowe z konsolą zarządzającą oraz możliwością instalacji klienta na serwerze. Jeśli konsolę zainstalujemy na serwerze możemy mieć dostęp do informacji o problemach z wirusami na wszystkich komputerach oraz możemy być powiadamiani o tym problemach na nasz adres mailowy.

Jak widać serwer Windows, dzięki swojej integracji z komputerami w firmie pozwoli dużo rzadziej wzywać informatyka zewnętrznego. Większość codziennych prac może być wykonana albo w sposób automatyczny albo w sposób zdalny.

Ostatnią najważniejszą moim zdaniem przewagą systemu Windows Serwer nad Linuksem w małych firmach, jest możliwość szybkiego znalezienia odpowiedniej firmy, która szybko i sprawnie poradzi sobie z serwerem Microsoftu. W dzisiejszych czasach, jest po prostu łatwiej o dobrego fachowca od Windows, niż od tajemniczego linuksa.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Najdziwniejszy pomysł na własny biznes

Dobry pomysł na własny biznes to podstawa. Rzecz w tym, że większość potencjalnych przedsiębiorców operuje w obszarach już wyeksploatowanych. Czasem jednak warto zejść z utartej ścieżki i zarabiać na czymś... dziwnym.

Dziwne pomysły na własny biznes najlepiej sprawdzają się w Internecie. Sieć jest otwarta na nowości, a jeszcze bardziej otwarta jest na wariactwa. Stąd co jakiś czas pojawiają się zestawienia najdziwniejszych pomysłów na własny biznes. Oto jeden z przykładów.

Samotny burak i milion pikseli

Jak wiadomo Amerykanie dzielą się na fajnych Nowojorczyków i Rednecków, czyli buraków z zachodu. Ci drudzy mają problem z akceptacją nie tylko przez resztę społeczeństwa, ale przede wszystkim przez płeć przeciwną. Trudno zrozumieć ich hobby, jeszcze trudniej – podejście do życia. Dlatego jedyną opcją było stworzenie strony internetowej pod nazwą RedneckandSingle.com, czyli samotny burak. Platforma randkowa ma w założeniu łączyć tych, z którymi nikt połączyć się nie chce.

Każdy zna ten pomysł: niech każdy Polak podaruje mi złotówkę, zostanę wielokrotnym milionerem. Jak jednak wdrożyć go w życie? Najlepiej w Internecie. MillionDollarHomepage to storna, na której każdy może – za jednego dolara – kupić sobie jeden piksel. Idiotyczne? Nie bardzo. Założyciel strony sprzedał milion pikseli dołączając do grona bogatych ludzi.

Kolejny pomysł na własny biznes to TotalDivaPets.com, czyli sklep z akcesoriami, które zamienią nasze zwierzę w gwiazdę. Problem w tym, że będzie to gwiazda gatunku drag queen. Ale czy to ważne, skoro się sprzedaje? 

Sprzedaż szczęścia dla łysych

Ponad milion psich kupek usuniętych – reklamuje się psi kamerdyner ze strony PetButler.com. Sprzątanie psich odchodów to jednak nieco śmierdzący interes i mało internetowy. Więc tyle o nim.

Pomysły na własny biznes idą znacznie dalej niż sprzątanie psich kup i sprzedaż pikseli. Są tacy, którzy próbują sprzedawać szczęście. Jak założyciele serwisu LuckyBreakWishbone.com, którego główną działalnością jest sprzedaż kości, których złamanie ma przynosić szczęście właśnie. Podobno ludzie zabijają się o ten towar. Trudno powiedzieć, czy to wynik koncepcji biznesowej czy kryzysu wiary w kapitalizm i wolną przedsiębiorczość.

Kto nie zadbał o własne szczęście wcześniej i wyłysiał może kupić sobie czapkę z włosami. Pomysł niby stary i ograny, a chwyta. Podobnie jak chwyta serwis, który zajmuje się wysyłaniem hot-dogów pocztą. W cenie jednego dolara. Pomysł świeży, ale czy hot-dogi również?

Oczekiwanie na hot-doga przesyłanego pocztą łączy się z niepewnością. Podobnie jak zakupy w sklepie something.com. Kto decyduje się na zamówienie towaru w tym miejscu, nie wie co dostanie w paczce. W ten sposób można zrobić niespodziankę samemu sobie. Fajna sprawa, kiedy nikt nie pamięta o naszych urodzinach.

Na koniec pomysł na własny biznes, który może pomóc ludziom spragnionym sławy. Oto bowiem zatrudnić można własnego fotografa paparazzi. Idealny sposób, żeby poczuć się jak gwiazda.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

O popełnianiu błędów słów kilka

W życiu dzieje się tak, że nie myli się ten, który nic nie robi. Niestety, nasz styl życia, kultura, oraz system edukacji tych, którzy popełniają błędy, klasyfikuje w kategorii nieudaczników. Nie mogę się z tym zgodzić i nie ma na to we mnie przyzwolenia.

Człowiek uczy się na błędach.

To powiedzenie stare jak świat, i jakże prawdziwe. Nauka na błędach, polega na ich popełnianiu, i wyciąganiu z nich wniosków. Tylko wtedy można mówić o skutecznej edukacji. Przykład? Kiedy byłem dzieckiem, mama wielokrotnie mówiła mi, żebym nie wsadzał paluszków do kontaktu, bo będzie bolało. Mimo jej zakazu, ja postanowiłem raz zaryzykować – i to był błąd.

Jednak smak porażki nie jest czymś co tak na prawdę motywuje nas do działania, prawda? Większość z nas woli osiągać sukcesy, a nie porażki. Skąd u nas taka niechęć do popełniania błędów, czy strach przed porażkami? Ponieważ każda z nich kojarzy się nam z karą.

Za błędy karzą nas rodzice, za błędy karze nas szkoła i w końcu za błędy karze nas pracodawca. Jedni uważają, że jest to dobre, bo w ten sposób uczymy się życia w społeczeństwie. Ja tak na prawdę uważam, że przez to staliśmy się ofiarami wszechobecnego perfekcjonizmu, ponieważ uczy to nas tak na prawdę rywalizacji, a nie współpracy.

Karanie za błędy jest złe.

Skuteczna nauka polega na popełnianiu błędów i wyciąganiu z nich wniosków. Jeśli nie popełniasz błędów nie uczysz się niczego. Bardzo łatwo jest szczycić się sukcesem, ale kiedy w końcu popełnisz błąd i nie masz w nawyku wyciągania zeń wniosków, możesz nigdy nie otrząsnąć się po porażce. Natomiast strach przed porażką powstrzymuje Cię od podejmowania decyzji i inicjatywy.

Przez to, zanim pomyślisz co zrobić, aby polepszyć swój byt, Twój umysł wielokrotnie zapyta Cię “A co jeśli Ci się nie uda?”. Ta myśl właśnie powstrzymuje większość ludzi, przed podjęciem inicjatywy, i wzięciem odpowiedzialności za swoje życie, i życie swoich bliskich.

Widmo straty jest wielokrotnie silniejszym bodźcem psychologicznym, niż wizja zysku. Dlatego ludzie boją się ryzyka. Wiesz dokładnie, że zmiana jest konieczna, aby w końcu zacząć realizację swoich marzeń i celów, ale boisz się, że przez to stracisz, to co już masz.

Pytanie brzmi, czy tak na prawdę masz coś do stracenia? Jeśli tak, to co? Kolejne pytanie brzmi, czy to co boisz się stracić jest tak na prawdę warte Twojej uwagi? Co to może być? Praca, której nie znosisz? Współpracownicy, którzy tylko czekają na Twoje potknięcie, żeby zająć Twoje miejsce w firmie? Znajomi, którzy są przy Tobie, kiedy im coś potrzeba, ale kiedy Ty potrzebujesz pomocy, to nikt nie ma czasu Cię wysłuchać? Zatrzymaj się, i postaraj się odpowiedzieć sobie na te pytania.

Sukces usłany jest porażkami.

Ostatnio słuchałem Marka Bujwickiego, który powiedział bardzo istotną kwestię. Otóż powiedział on, że większość ludzi uczy się na swoich błędach, mądrzy ludzie uczą się na błędach innych, ale ludzie sukcesu, uczą się na sukcesach innych.

Prawda jest taka, że zanim osiągniesz upragniony sukces, najprawdopodobniej wiele stracisz, ponieważ popełnisz wiele błędów, które z kolei będą Cię wiele kosztować. Sukces to naturalny proces, a błędy i porażki są integralną częścią tego procesu. Nie ma się czym przejmować, przez to po prostu trzeba przejść.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kup tanią drukarkę - płać więcej za tusze

Producenci drukarek atramentowych kuszą ceną swoich produktów, które można kupić już od 100 zł, ale swoje zyski nadrabiają na akcesoriach do drukowania. Dlatego przed zakupem taniej drukarki warto sprawdzić ile przyjdzie nam płacić za drukowanie.

„Wielu naszych klientów podczas zakupu doznaje szoku, że chcąc kupić komplet tuszy do drukarki muszą zapłacić więcej niż za samą drukarkę. Nikt nie informuje ich, że producenci w tanich drukarkach instalują tuszę startowe, które pozwalają na wydruk ok. 200 stron. Podczas, gdy droższe drukarki na pierwszym komplecie tuszy drukują kilka razy więcej stron. Wiele osób dowiedziawszy się o tym twierdzi, że gdyby wiedzieli o tym to kupiliby droższy sprzęt." opowiada Dariusz Hartmann, właściciel internetowego sklepu e-atramenty.pl

Na rynku urządzeń drukujących można zaobserwować bardzo ciekawe zjawisko polegające na droższej eksploatacji tanich modeli drukarek od droższych odpowiedników. W większość przypadków producenci drukarek sprzedając tańsze modele po kosztach produkcji, chcą uzyskać zysk na akcesoriach do nich. Sytuacja ta doskonale widoczna jest na rynku drukarek atramentowych, gdzie przy zakupie tańszych modeli koszt wydruku jednej czarnej strony waha się od 18 do 20 gr, a przy droższych modelach wynosi on w granicach 10-12 gr.

Paradoksalnie oznacza to, że droższa drukarka jest bardziej ekonomiczna w użytku niż jej tańszy odpowiednik. Dodatkowo droższe drukarki posiadają w zdecydowanie lepsze parametry druku jak i dodatkowe funkcjonalności, które oprócz tańszej eksploatacji pozwalają na lepsze wykorzystanie drukarki

Dlatego pamiętajmy, aby przed wyborem najtańszych drukarek należy do jej ceny doliczyć jeszcze kwotę nowego kompletu tuszy, aby móc wydrukować taką samą ilość stron jak w przypadku droższego sprzętu. Dopiero w tym momencie można porównać cenę do jakości drukarki.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

poniedziałek, 15 lutego 2021

3 powody, dlaczego powinieneś założyć firmę.

Dlaczego powinieneś założyć własną firmę? Trzy główne powody uświadomią Ci, że powinieneś ją założyć, chyba, że chcesz pracować aż do emerytury i dalej sądzić, że wtedy będziesz cieszyć się życiem. Niestety, emerytury nie są zbyt wysokie, dlatego warto wziąć sprawy w swoje ręce i założyć firmę.

Przedsiębiorcy nie są supermanami, są zwykłymi ludźmi, takimi jak ja czy Ty. Jeżeli uważasz, że zakładanie firmy jest dla ludzi bardziej wykształconych, inteligentnych i Ty się do tego nie nadajesz to jesteś w błędzie. Ludzie sukcesu po prostu chcieli osiągnąć to kim są, jeżeli Ty też chcesz osiągnąć sukces zacznij działać! Trzy główne powody, dlaczego powinieneś to zrobić to:

1. Wolność
Będziesz wolny, całkowicie wolny, nikt nie będzie mógł Ci rozkazywać, to Ty będziesz tym co wszystkim rozkazuje. Sam decydujesz o godzinach pracy. W każdej chwili możesz pojechać na wakacje czy zrobić sobie przerwę na kawę. Nie musisz cały dzień siedzieć w pracy martwiąc się oto czy dzisiaj nie stracisz posady. Jak masz za dużo obowiązków możesz zatrudnić sobie pracownika, który będzie je robił za Ciebie, a Ty w tym czasie możesz siedzieć spokojnie w domu.

2. Pieniądze
Nie dość, że jesteś całkowicie wolny to jeszcze zarabiasz pieniądze i to nie byle jakie. Zarabiasz więcej niż na etacie. Jeżeli firma wystarczająco się rozwinie możesz siedzieć sobie w domu i zarabiać pasywnie, czyli nie musisz nic robić, a pieniądze same przychodzą. Sam decydujesz o swojej pensji i to głównie Twoje działania zwiększają ją.

3. Pasja i satysfakcja
Twoja firma może być zgodna z Twoimi pasjami. Wtedy pracujesz z przyjemnością, a nie z przymusu. Rozwijasz swoje pasję i zarabiasz na nich, możesz je rozwijać, bo to przecież inwestycja w firmę. Oprócz swoich pasji, dzięki firmie możesz mieć wielką satysfakcję z tego, że ją masz, że osiągasz sukces. Firma jest jak dziecko, jest Twoim dziełem, patrzysz jak się rozwija, ma lepsze i trudniejsze chwile, gdy osiągnie sukces jesteś z tego bardzo dumny.

Chciałbym jeszcze dodać, że lepiej jest spróbować i powiedzieć, że się nie udało, niż do końca życia żałować, że się nie spróbowało, a przy dobrych planach jest się praktycznie skazanym na sukces, tylko trzeba spróbować i napisać biznesplan oraz wykonać wszystkie procedury w trakcie zakładania firmy przy czym może przydać się jakiś poradnik lub osoba, która nas przez to przeprowadzi.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Franczyza na stacji

Dla właścicieli marki jest dobrym sposobem na rozwój sieci. Dla inwestorów – metodą na osiągnięcie zysków przy ograniczonym ryzyku. Jednak franchising stacji paliw to trudna branża, w której wciąż dominują tradycyjne sieci.

Liczba obiektów franczyzowych rośnie średnio w tempie 100 stacji rocznie i obecnie wynosi już ok. 800 – wynika z informacji Akademii Rozwoju Systemów Sieciowych na temat rozwoju franczyzy na rynku stacji paliw. Franczyza stanowi jednak jedynie pewien fragment całości. Wszystkich stacji benzynowych jest dziś w Polsce ponad 5,5 tys. Jak widać jedynie 14,5 proc. z tej liczby to punkty działające na zasadzie franczyzy.

Giganci i reszta

Najszybciej swoją sieć rozwija Shell. Zarówno w 2008 jak i 2009 r. jego stan posiadania powiększył się o ponad 30 stacji. Jest to wynik zarówno inwestycji własnych jak i tych, w których podstawą jest franchising. Z kolei największą siecią stacji dysponuje PKN Orlen. W sumie ma ich ponad 1,7 tys. z czego około 350 w ramach franczyzy. 224 stacje franczyzowe Orlenu działają pod marką premium (Orlen), zaś 125 stacji pod marką Bliska. W przypadku Orlenu strategia franczyzy została włączona do planu rozwoju firmy w 2002 roku, później sieć w szybkim tempie się rozwijała. Na ten rok koncern zaplanował otwarcie 65 obiektów franczyzowych, tak, by ich liczba na koniec 2010 r. wyniosła ok. 400. Do końca 2012 roku Orlen chce mieć już 500 stacji franczyzowych. 

Dużymi graczami jeżeli chodzi o franchising są także koncerny BP oraz Lotos. Pierwsza sieć ma 186 punktów opartych o te zasady. Liczba ta niemal dorównuje liczbie stacji własnych (204). Z kolei Lotos ma więcej swoich obiektów (214), a tych działających na zasadzie franczyzy 103. Żadnych stacji działających w ten sposób nie ma Lukoil ani samoobsługowa Neste. 

Jak to działa

Franczyza w przypadku koncernów paliwowych wygląda podobnie, jak w innych branżach. Przykładowo, Lotos oferuje stacjom już istniejącym program, w ramach którego mogą dołączać do sieci. Preferowane są lokalizacje, które spełniają kryteria rozwoju sieci koncernu. Nie są sprecyzowane warunki finansowe, jednak firma oferuje swoim partnerom pomoc w ich spełnieniu. Ważnym kryterium jest warunek minimalnej sprzedaży na poziomie 150 tys. litrów miesięcznie.

Aby obraz polskiego rynku stacji paliw był pełny, należy wspomnieć także o stacjach niezależnych oraz przymarketowych. Wśród tych pierwszych możemy wyróżnić pojedyncze obiekty, działające zupełnie samodzielnie (jest ich aż 2700) oraz zrzeszone w niezależne sieci (ok. 500 obiektów w ponad 20 sieciach). Nie są to sieci franczyzowe, niemniej ich formuła organizacyjna nosi pewne znamiona franczyzy. Mowa przede wszystkim o wspólnej marce, wspólnej polityce zakupowej czy marketingowej.

Marża w dół, marża w górę

Trudności na rynku paliw powodowane są przede wszystkim przez wysokie ceny benzyny. Klienci wywierają presję na obniżki cen z jednej strony, z drugiej dostawcy domagają się zapłat na coraz wyższym poziomie. W związku z tym marże na produkty paliwowe są coraz niższe, w wielu przypadkach powodują, że biznes jest ledwie opłacalny. Efektem tego są próby rozszerzenia działalności na inne rynki – jak choćby kawiarnie czy restauracje przydrożne. Także one mogą rozwijać się w ramach franczyzy. Przykładem firmy, która próbuje działać w ten sposób jest PKN Orlen. Obecnie pod marką Stop Cafe i Stop Cafe Bistro działa ponad 500 przystacyjnych punktów gastronomicznych, o ponad 100 więcej niż przed rokiem. Ten segment rozwija się tym lepiej, że można na nim coraz więcej zarobić. Jak wynika z informacji firmy w 2009 r. marża pozapaliwowa na stacjach Orlen wzrosła o 20 proc. wobec 2008 r., a w pierwszych kwartale 2010 r. znowu była wyższa (o 7 proc.) niż przed rokiem.

Dla przedsiębiorców szukających swojej szansy we franczyzie stacji paliw wnioski są następujące: zarobi ten, kto będzie w stanie przekonać klientów do oferty innej niż paliwa. Franchising obiektów gastronomicznych może być więc znacznie korzystniejszą opcją niż tych paliwowych.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak założyć własną firmę z niczego?

W Internecie można znaleźć mnóstwo przewodników dla chcących zostać przedsiębiorcami. W większości mają one jedną cechę wspólną - obiecują przysłowiowe złote góry, opowiadając o postaciach wielkich i bogatych. Rzadko kiedy próbują pokazać pomysł na biznes przy braku środków finansowych.

Podstawowe założenie

To, co zostanie napisane poniżej skierowane jest do osób, które są naprawdę zdeterminowane, aby założyć własny biznes, a jeszcze nie mają na utrzymaniu rodziny, albo przynajmniej dysponują pewną ilością wolnego czasu. Jeżeli spodziewasz się, że prowadzenie przedsiębiorstwa oznacza 4 godziny pracy dziennie i natychmiastowe wysokie dochody, to nawet nie zaczynaj tej "zabawy" - poszukaj pracy. Dla 99,99% biznesmenów firma oznacza wczesne pobudki, długi dzień pracy i często ponadprzeciętne, jednak nie kosmiczne dochody (ale właśnie w takiej kolejności, że najpierw wysiłek, a dopiero w jego konsekwencji zyski).

Problem: początkowe koszty i formalności

W większości publikacji mówi się o tym, jak przejść przez liczne biurokratyczne bariery, ale przecież nie o to w biznesie chodzi. Rzecz w tym, aby nie mieć kosztów, tylko sprzedaż i zyski przy zerowych formalnościach. Czyli, najlepiej mieć firmę w swoim pokoju w domu i na początek w ogóle jej nie rejestrować (oczywiście, o ile jest to zgodne z prawem).

Co sprzedawać ?

Propozycja jest następująca: pozbieraj w piwnicy, od znajomych, czy kolegów rzeczy stare, nikomu niepotrzebne, takie, których chcesz się pozbyć. Mogą to być: używane gry komputerowe, książki (w tym podręczniki szkolne), rower, komiksy, zabawki, sukienki, których już nie będziesz nosić, cokolwiek.

Jeśli nie masz nic materialnego do sprzedania pomyśl o swoich umiejętnościach - np. można udzielać korepetycji, albo filmować śluby znajomych. Dochód poniżej pewnej kwoty jest zwolniony od opodatkowania - tzw. kwota wolna od podatku.

Gdzie siedziba firmy ?

Wystarczy stworzyć konto w bezpłatnym serwisie aukcyjnym swistak.pl, aby bez prowizji wystawić coś na sprzedaż. Uda się - wpłyną pieniądze. Nie uda się - zero kosztów. 

W przypadku ofert niematerialnych (np. korepetycje, opieka nad dzieckiem, itd.) można ogłaszać się w darmowych serwisach ogłoszeniowych, czy poprzez znajomych. Nie ma w tym nic złego. Można także swoje umiejętności promować w takich serwisach jak favore.pl i jemu podobnych. Jeśli np. znasz się na tworzeniu oprogramowania szukaj ofert dla tzw. freelancer'ów.

Jak obsługiwać płatności ? Jakie konto bankowe ?

Otwórz konto internetowe w banku, ale wyłącznie takie, którego utrzymanie nie będzie Ciebie nic kosztować, a przelewy też darmowe lub względnie tanie. Na to konto powinny wpływać pieniądze z prowadzonej działalności i z tego konta powinny być dokonywane wszelkie zapłaty tytułem kosztów biznesu.

Miesięczne saldo wpływów i wypływów z konta będzie stanowić bezpośrednią infromację, czy jesteśmy na plusie, czy na minusie. Nie daj się przekonać do karty do bankomatu, kredytowej, pożyczki w koncie - trzymaj się zasady "zero kosztów".

Jak sprzedawać ?

Pamiętaj, że rozpoczynając sprzedaż poprzez serwis aukcyjny nie dysponujesz opiniami kupujących o sobie. Nie trzeba koniecznie chwalić się, że właśnie rozpoczynasz przygodę z wielkim biznesem. Można po prostu powiedzieć o tym, że sprzedajesz jakieś przechodzone rzeczy, bo zbierasz na wakacje (nieważne, że wyjazd planujesz za 20 lat). Najważniejsze to być kompetentnym i uczciwym (nie wolno okłamywać klienta), ale pamiętaj, że należy chwalić swój towar. Jeśli to książka, to możesz np. napisać jakąś bardziej osobistą recenzję. Na początek warto zaoferować tzw. korzystną cenę, niskie ceny zawsze przyciągają kupujących. Celem pierwszych transakcji jest pewne "otrzaskanie się" oraz zdobycie pozytywnych komentarzy na swój temat.

W przypadku działalności usługowej najważniejsze jest dobre zaprezentowanie się - schludny ubiór, spokój, opanowanie to podstawa.

Warto pamiętać, że tak jak w szkole, tak i w biznesie nic nie przychodzi szybko. Działaj cierpliwie, dużo czytaj, snuj plany na bliską i daleką przyszłość. Nie rezygnuj z powodu byle niepowodzenia.

Rozwój, albo małe radości

Jeżeli uda się zrealizować 50 albo 100 transakcji w internetowym serwisie aukcyjnym i nadal będziesz chcieć działać, to warto pomyśleć o rozwoju.  Zapewne wszystkie starocie zostały już z domu wymiecione, a na Twoim koncie widnieje jakaś kwota pieniędzy (o ile nie została w głupi sposób wydana). To Twój kapitał początkowy !

Teraz musisz zdecydować, czy chcesz rozwijać swój mały biznes, czy wykorzystasz gotówkę na dodatkowe przyjemności.

Jeśli wybierasz to pierwsze: zamiast rejestrować działalność polegającą na udzielaniu korepetycji można podpisywać z klientem tzw. umowy o dzieło, które są całkowicie legalne. W ten sposób unikniesz kosztów w postaci składek ZUS i innych. Jeśli chcesz sprzedawać coś materialnego, to w zasadzie możliwe jest to tylko dla rzeczy używanych, które mogłyby być Twoją prywatną włanością, albo, które przetrzymasz min. pół roku. Na przykład - samochód można sprzedać bez konieczności zapłaty podatku dochodowego pół roku od daty jego nabycia.

Kiedy rejestrować firmę ?

Skoro czytasz dalej, to znaczy, że już nie warto się wycofywać. Jeśli jesteś w stanie wygenerować stabilnie ok. 500 zł. dochodu miesięcznie można myśleć o założeniu firmy. Sprawdź, czy jako osoba podlegasz składkom na ZUS - wystarczy zadzwonić. Miesięczna kwota składek dla osoby rozpoczynającej pierwszy raz działalność zmienia się, ale oscyluje wokół kwoty 300-500 zł miesięcznie. Jeśli to za dużo - pamiętaj, że działalność gospodarczą może założyć pracująca na etacie mama, tata, albo dziadek. Jeśli odprowadzają składki z jakiegoś źródła, to nie będą musieli tego robić w ramach własnej firmy. Mogą mianować swojego pełnomocnika.... na tym etapie już nic nie jest takie trywialnie proste - musisz pytać, dowiadywać się, szukać najlepszych rozwiązań. Gdyby było łatwo, to wszyscy prowadziliby własne firmy.

Jak się rozwijać ?

Tak naprawdę możliwości jest wiele, ale generalnie sprowadzają się one do zwiększania skali obrotów. Możesz rozpocząć produkcję czegoś, albo sprzedawać produkt wytwarzany przez kogoś innego. Możesz eksportować, albo importować. W usługach jest bardzo wiele możliwości. Tak naprawdę najtrudniej jest zacząć i przetrwać pierwsze 3-5 lat (znakomita większość firm właśnie w tym czasie upada).

Kilka słów na koniec

Nie inwestuj na początek dużo pieniędzy w wymarzoną restaurację, nie bierz kredytu w banku pod zastaw wszystkiego, co posiadasz. Inaczej podejmujesz bardzo duże ryzyko i odbierasz sobie radość ze zrealizowania pierwszej sprzedaży. Na to wszystko przyjdzie czas, kiedy choć trochę okrzepniesz. Wbrew pozorom życie ciągle stwarza nowe możliwości. Wystarczy chcieć i systematycznie działać w wymarzonym kierunku.

Powodzenia i zapraszam do komentowania !

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Leasing samochodowy

Leasing daje przedsiebiorcy możliwość użytkowania dóbr inwestycyjnych. Leasingobiorca biorąc przedmiot w leasing nie staje się jego właścicielem, a tylko użytkownikiem. Po spłaceniu wszystkich rat leasingobiorca moze stać się właścicielem przedmiotu (np.: samochodu).

Jednym z bardziej popularnych celów leasingowych jest leasing samochodowy. Taka forma finansowania inwestycji w firmie, w porównaniu do kredytów bankowych, daje wiele korzyści finansowych i podatkowych. Korzyści te są uzależnione o rodzaju leasingu.

Leasing operacyjny

Leasing operacyjny odznacza się tym, że przedmiot leasingu zalicza się do składników majątku leasingodawcy. Musi on dokonywać odpisów amortyzacyjnych z tytułu posiadania rzeczy (samochodu). Raty leasingowe wraz z opłatą wstępną są przychodem leasingodawcy i równolegle są zaliczane są do kosztów uzyskania przychodu leasingobiorcy. Raty leasingowe pomniejszają podstawę do opodatkowania podatkiem dochodowym. W odróżnieniu od leasingu finansowego umowa zawierana jest na okres krótszy niż okres zużycia leasingowanej rzeczy.


Leasing finansowy.

W tym przypadku przedmiot leasingu zalicza się do składników majątku leasingobiorcy. Do kosztów uzyskania przychodu zaliczana jest część odsetkowa rat leasingowych oraz amortyzacja. Część kapitałowa raty nie jest kosztem dla leasingobiorcy ani przychodem dla leasingodawcy. Czas trwania takiej umowy leasingowej jest zbliżony do okresu "życia" przedmiotu leasingu. Klient staje się właścicielem przedmiotu wraz z zapłaceniem ostatniej raty.

Leasing walutowy.

Firmy leasingowe przedstawiają oferty leasingowe w walutach obcych, natomiast leasingobiorca opłaca raty oraz pozostałe opłaty wynikające z umowy w PLN. Raty leasingowew są rozliczane w oparciu o notowania kursów walut.

Leasing samochodowy - korzyści.

Korzyści jakie niesie leasing samochodowy, to możliwość użytkowania samochodu bez angażowania natychmiast większych środków finansowych (spłata rat może by realizowana z bieżacych przychodów). Dodatkowo leasingobiorca uzyskuje istotne korzyści podatkowe. Nie bez znaczenia są też szybkie procedury oraz krótki czas oczekiwania na decyzje.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Porady prawne

Prawo administracyjne, cywilne, karne, podatkowe, pracy – to tylko niektóre z rodzajów prawa. Dla każdego statystycznego Polaka to gąszcz przepisów, ustaw, rozporządzeń, paragrafów w którym trudno mu się odnaleźć.

By nie zginać w tym biurokratycznym lesie może skorzystać z różnorakiej pomocy prawnej. Są to między innym porady prawne, opinie prawne, rady dotyczące pism urzędowych, rozprawy w sądzie itp. itd. udzielane nie tylko osobiście, ale również przez internet, telefonicznie, czy mailowo. Firmy reklamują się, że prosto, solidnie i bezpiecznie załatwią nasze sprawy. Zatem praktycznie bez wychodzenia z domu możemy skorzystać z pomocy czy informacji, które czasami są nam niezbędne w danym miejscu i czasie. Dużym ułatwieniem są specjalne formularze zamieszczane na stronach prawnych, które oferują tego typu usługi. Dzięki temu możemy zadać pytanie i uzyskać informacje na temat tego, ile mogłaby dana porada kosztować. Wtedy też decydujemy się, bądź nie, na ewentualne skorzystanie z usług danego portalu. Internet daje nam ogromne możliwości w poszukiwaniu najlepszej i najkorzystniejszej dla nas oferty. Należy o tym pamiętać, dlatego też nim zdecydujemy się komuś zapłacić warto zrobić tzw. "rozeznanie rynku", które pomoże nam uniknąć nieuczciwych i niekompetentnych firm, a co za tym idzie, wybrać odpowiedniego specjalistę z danej dziedziny prawa (cywilnego, karnego, podatkowego itp).

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rachunki firmowe w Inteligo

Rachunki firmowe dla każdej firmy chcącej ułatwić jej funkcjonowanie. W sprawny i bezproblemowy sposób każda firma dokona wpłat na konta swoich pracowników wynagrodzeń, świadczeń, zległości finansowych. Sprawna firma to firma posiadająca rachunek firmowy.

Jak każde rachunki firmowe i te w Inteligo są bardzo popularną formą posiadania konta w banku. Firmy z łatwością mogą zdobyć rachunki firmowe, które ułatwią sprawne funkcjonowanie każdej firmy. Aby należycie dbać o rachunki firmowe, należy wybrać takie konto bankowe, które będzie miało jak najwięcej dogodnych funkcji. Jednym z banków który dba o nasze rachunki firmowe jest Inteligo. Inteligo proponuje konto, które jest niezwykle proste w obsłudze. Jeśli będziemy aktywnie korzystać z konta możemy liczyć na darmowe prowadzenie konta, korzystanie z bankomatów. Dodatkowo daje nam możliwość, aby wykonywać darmowe przelewy do Zakładu Ubezpieczeń Zdrowotnych oraz Urzędu Skarbowego. W ramach konta Inteligo można otwierać wiele rachunków, co ułatwi kontrole finansów firmy. Rachunki firmowe można kontrolować na bieżąco przez internet lub telefon. Do konta Inteligo jest dodawana również darmowa karta Visa Electron. Możemy dzięki niej korzystać z około 2300 bankomatów Banku PKO BP. Konto może otworzyć każda osoba, która jest prywatnym przedsiębiorcą prowadzącym spółkę cywilną lub osobą fizyczną, która samodzielnie prowadzi działalność gospodarczą. Inteligo zadba też o „rachunki firmowe" osoby z działalnością gospodarczą, która wykonuje wolny zawód , taki jak prawnik lub lekarz. Osoby, które prowadzą którąś z tych rodzajów działalności, aby otworzyć konto bankowe muszą mieć następujące dokumenty: zaświadczenie o nadaniu REGONu i zaświadczenie o wpisie do ewidencji. Jeśli są w spółce cywilnej muszą mieć też pełnomocnictwo od wszystkich wspólników oraz umowę spółki cywilnej. Wniosek o otwarcie konta można złożyć przez internet.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak zwiększyć sprzedaż na Allegro? - System Mailingowy

System Meilingowy, Wielokrotny AutoResponder - to narzędzie, które pozwoli nam skutecznie zwiększyć sprzedaż i prześcignąć konkurencje na allegro poprzez utrwalenie kontaktu z klientem.

 Przy normalnej sprzedaży zapominamy o kliencie, klient kupuje, wpłaca pieniądze, my wysyłamy towar, i kontakt się urywa. A gdyby tak można było sprowadzić tego klienta do nas ponownie, i tu z pomocą przychodzi nam lista adresowa.

 

Cross selling - to strategia proponowania klientom produktów na podstawie ich poprzednich zakupów lub jeszcze w trakcie procesu zamawiania.

 

Up selling - to system sprzedawania klientom produktów droższych, w stosunku do tych którzy planowali kupić lub kupili. 

 

Allebot.pl - Aukcyjny system meilingowy

 

    Jak to działa? W automatycznym meilu, który allegro wysyła do kupującego, zamiast danych dotyczących zapłaty umieszczamy link który będzie prowadził do strony naszego AutoRespondera. Na stronie oprócz standardowych danych dotyczących zapłaty i wysyłki znajdziemy również formulaż który będzie zbierał dodatkowe informacje np kategorię, login, kwotę zakupu. Te informacje pozwolą później na wysyłanie automatycznego meiligu do konkretnych osób w określonych odstępach czasu. Meiling będzie zawierał podobne produkty w podobnej cenie [cross seling] lub droższe [up - selling]

  Co to daje? Gdy nasz subskrybent zapisze się na listę, będzie od nas dostawał w różnych odstępach czasu meile z przeróżną treścią, możemy np

 

- poinformować kontrachenta np o możliwości zakupu na raty

 

- w inny meilu możemy zaprosić naszego klienta na naszą stronę www lub do sklepu internetowego. 

 

- zaoferować produkty pokrewne |podobne| lub uzupełniające |np akcesoria|  

 

- zachęcać do zakupu poprzez wysyłanie kodów rabatowych, lub zawiadominu o promocji

 

- wysyłać kursy dotyczące zastosowania naszych produktów

 

- informować o pojawieniu się nowych produktów lub zmian w ofercie 

 

- wysłać życzenia świąteczne  

 

- możemy wysyłać intormacje do wyselekcjonowanej grupy docelowej np do osób które kupiły od nas cokolwiek z działu Netbooki.

 

i wszystkie inne informacje które pomogą nam sprzedawać oraz utyrzmać kontakt z klientem.

 

  Co zyskujemy?

 

- Wzmocnienie wizerunku - regularny kontakt z klientami

 

- Darmową reklamę - dostarczysz ofertę i informacje o poroduktach

 

Większą sprzedaż - potencjalnych klientów

 

Allebot.pl - Aukcyjny Wielokrotny AutoResponder  

 

  Czy to jest legalne? Czyli czy stosowanie tej techniki jest zgodne z regulaminem allegro. Stosowanie tego systemu nie jest w żadem sposób niezgodne z regulminem allegro. Allegro w żaden sposób nie zabrania  budować własnej listy adresowej lub gromadzić emaili kontrachentów. Tymbardziej, iż głównym celem zasotsowania tego narzędzia jest zwiększanie sprzedaży, a im więcej my zarabiamy tym więcej zarabia allegro.

 

  Jak zbudować listę? Czyli jak nakłonić szego klienta aby zapisał się na naszą listę adresową. Nic bardziej prostszego, mamy do dyspozycji kilka możliwości:

 

- Jednorazowo darmowa wysyłka lub zniszka na wysyłkę w zamian za zapisanie się na listę

 

- Gratis do zamówienia

 

- Wartościowe informacje np kurs w pdf

 

powieneś również obiecać, iż łatwo będzie można się wypisać z listy. 

 

  Czy to jest skuteczne? Wszystko zależy od tego czy sprzedawca będzie potrafił wykorzystać to narzędzie, więc jeśli mamy gromadzić emaile tylko po to żeby mieć je zgromadzone to nie ma żadnego sesnu. Nieużywana lista adresowa nie ma żadnej wartości, dlatego tylko od Ciebie zleży czy będziesz potrafił efektownie zwiększyć własne zyski.

 

                  Gdzie szukać? Najepszym systemem mailingowym na Polskim rynku jest Allebot.

 

-Skrypt allebot pozwala na szybką budowę i skuteczne zarządzanie listą adresową klientów oraz wyselekcjonowa odbiorców względem, nazwy, ceny i kategorii nabytego towaru.

 

-W czasie zawierania tranzakcji możemy wysyłać automatyczne potwierdzenia, przypomnienia dotyczące zakupu.

 

-Po zakończeniu sprzedaży możemy wysyłać kontrachentom meile dotyczące promocji, rabatów, nowych produktów. 

 

Pozdrawiam Damian Martyniak.

 Allebot.pl - Aukcyjny system meilingowy 

 

 www.biznesplanet.com 

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Teraz czytane

Eksport pośredni - obowiązki dokumentacyjne

Podmioty realizujące dostawy towarów z przeznaczeniem na eksport mają ogromne trudności z uzyskaniem kopii odpowiedniego dokumentu od zagranicznego nabywcy towarów. Niejednokrotnie też kopia doręczana jest dostawcy z opóźnieniem.

Nawet do kilku miesięcy po tym, jak towar został sprzedany, a jego dostawa udokumentowana fakturą VAT.Brak stosownego dokumentu skutkuje obowiązkiem naliczenia VAT przez dostawcę według stawki właściwej dla sprzedaży krajowej towaru będącego przedmiotem eksportu. Jak uniknąć takich problemów?

Opodatkowaniu VAT podlega również eksport towarów (art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku od towarów i usług, dalej: ustawy o VAT). W myśl art. 2 pkt 8 przywołanej ustawy przez pojęcie to należy rozumieć potwierdzony przez urząd celny określony w przepisach celnych wywóz towarów z terytorium kraju poza terytorium Wspólnoty w wykonaniu czynności określonych w art. 7 ust. 1 pkt 1-4, jeżeli wywóz jest dokonany przez:

* dostawcę lub na jego rzecz, lub
* nabywcę mającego siedzibę
poza terytorium kraju, lub na jego rzecz, z wyłączeniem enumeratywnie wskazanych w ustawie towarów wywożonych przez samego nabywcę.

Z kolei art. 7 ust. 1 ustawy o VAT definiuje odpłatną dostawę towarów, rozumianą jako przeniesienie prawa do rozporządzenia towarem jak właściciel, jak również wskazuje szczególne rodzaje czynności mieszczących się w pojęciu odpłatnej dostawy towarów.

WAŻNE
Jak wynika z legalnej definicji eksportu towarów, w zależności od tego, kto dokonuje wywozu towarów poza terytorium Wspólnoty, lub na czyją rzecz wywóz ten następuje, ustawodawca wyróżnił: w eksport bezpośredni - który następuje w sytuacji, gdy podmiotem dokonującym wywozu jest dostawca towarów lub podmiot działający na jego rzecz, oraz w eksport pośredni - gdy podmiotem dokonującym wywozu jest nabywca towarów lub podmiot działający na jego rzecz.

Dla obu przypadków ustawa o VAT przewiduje możliwość zastosowania stawki podatku w wysokości 0 proc., o ile dostawca towarów spełni określone wymogi dokumentacyjne. W odniesieniu do eksportu bezpośredniego warunkiem preferencyjnego opodatkowania jest posiadanie przez podatnika dokumentu celnego potwierdzającego wywóz poza terytorium kraju.

Dysponowanie takim dokumentem przez dostawcę towarów nie jest możliwe w sytuacji, gdy podmiotem wywożącym ten towar jest nabywca lub podmiot działający na jego rzecz. Zasadniczo bowiem to nabywca dokonuje odprawy celnej towarów, a tym samym dysponuje stosownym dokumentem celnym.

Uwzględniając specyfikę eksportu pośredniego, ustawodawca określił, że warunkiem zastosowania stawki preferencyjnej w takim przypadku będzie posiadanie przez dostawcę towarów kopii dokumentu, w którym urząd celny określony w przepisach celnych potwierdził wywóz tych towarów poza terytorium Wspólnoty. Dodatkowo z dokumentu takiego powinna wynikać tożsamość towaru będącego przedmiotem dostawy i wywozu.

WARTO WIEDZIEĆ
Niezależnie od formy eksportu otrzymanie przez podatnika dokumentu potwierdzającego wywóz towaru poza terytorium Wspólnoty lub jego kopii (w przypadku eksportu pośredniego) w terminie późniejszym upoważnia go do korekty podatku należnego w deklaracji za okres rozliczeniowy, w którym otrzymał ten dokument (art. 41 ust. 11 w zw. z ust. 9 ustawy o VAT).

W praktyce gospodarczej podmioty realizujące dostawy towarów z przeznaczeniem na eksport mają ogromne trudności z uzyskaniem kopii takiego dokumentu od zagranicznego nabywcy towarów. Niejednokrotnie też kopia doręczana jest dostawcy z opóźnieniem, nawet do kilku miesięcy po tym, jak towar został sprzedany, a jego dostawa udokumentowana fakturą VAT. Brak stosownego dokumentu skutkuje obowiązkiem naliczenia VAT przez dostawcę według stawki właściwej dla sprzedaży krajowej towaru będącego przedmiotem eksportu.

Jak uniknąć problemów z dokumentacją

űeby uniknąć opisanych tu negatywnych konsekwencji, dostawcy towarów mogą porozumieć się z ich nabywcami, iż w razie nieterminowego doręczenia kopii dokumentu celnego nabywca zostanie obciążony kwotą stanowiącą równowartość podatku naliczonego wskutek braku dokumentów.

W takim przypadku może pojawić się wątpliwość co do właściwego udokumentowania tego obciążenia. Warto też zwrócić uwagę, że obciążenie importera kosztami naliczonego podatku powinno wyraźnie wynikać z postanowień umownych wiążących strony.

WAŻNE
Należy stwierdzić, że właściwym dokumentem, w oparciu o który nabywca, który nie doręczył albo doręczył z opóźnieniem kopię dokumentu SAD, powinien zwrócić podatek zapłacony przez dostawcę w związku z brakiem stosownych dokumentów, jest nota obciążeniowa.

Warto podkreślić, iż faktura stanowi dokument zastrzeżony dla wykazania czynności podlegających opodatkowaniu. Tymczasem, jak wynika z przepisów ustawy o VAT, działanie polegające wyłącznie na obciążeniu podatkiem nie mieści się w zakresie przedmiotowym wskazanej ustawy. Ponadto dostawca nie ma też obowiązku wystawiania faktury korygującej w związku z naliczeniem VAT ze względu na brak wymaganych dokumentów.

Przepisy rozporządzenia Ministra Finansów z 25 maja 2005 r. wyraźnie wskazują, w jakich przypadkach dostawca powinien wystawiać faktury korygujące. Zwłaszcza nie znajdzie zastosowania regulacja zawarta w § 17 ust. 1, stanowiąca o obowiązku wystawienia faktury korygującej m.in. w razie stwierdzenia pomyłki w stawce lub kwocie podatku. W analizowanym przypadku zastosowana została bowiem stawka właściwa. Jedynie z powodu braku określonych dokumentów dostawca jest zobowiązany do naliczenia VAT.

Podstawa prawna

* art. 2 pkt 8, art. 5 ust. 1 pkt 2, art. 7 ust. 1 pkt 1-4, art. 41 ust. 11 w zw. z ust. 9 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz.U. nr 54, poz. 535 ze zm.)


WAŻNE
VAT z faktur zaliczkowych można dostać w dwa miesiące
Podatnik, któremu przysługuje zwrot VAT wynikający z faktur zaliczkowych za usługi uszlachetniania towarów, może ubiegać się o przekazanie mu pieniędzy
na konto bankowe w ciągu 60 dni od złożenia rozliczenia. Stwierdził tak naczelnik opolskiego urzędu skarbowego w wiążącej interpretacji wydanej w sprawie spółki, która otrzymała zaliczki na poczet usług polegających na uszlachetnianiu towarów i udokumentowała je fakturami z zerową stawką VAT
(sygn. PP/443-86-1GK/06/07 rak stosownego dokumentu skutkuje obowiązkiem naliczenia VAT przez dostawcę według stawki właściwej dla sprzedaży krajowej towaru będącego przedmiotem eksportu. Jak uniknąć takich problemów?

Opodatkowaniu VAT podlega również eksport towarów (art. 5 ust. 1 pkt 2 ustawy o podatku od towarów i usług, dalej: ustawy o VAT). W myśl art. 2 pkt 8 przywołanej ustawy przez pojęcie to należy rozumieć potwierdzony przez urząd celny określony w przepisach celnych wywóz towarów z terytorium kraju poza terytorium Wspólnoty w wykonaniu czynności określonych w art. 7 ust. 1 pkt 1-4, jeżeli wywóz jest dokonany przez:

* dostawcę lub na jego rzecz, lub
* nabywcę mającego siedzibę
poza terytorium kraju, lub na jego rzecz, z wyłączeniem enumeratywnie wskazanych w ustawie towarów wywożonych przez samego nabywcę.

Z kolei art. 7 ust. 1 ustawy o VAT definiuje odpłatną dostawę towarów, rozumianą jako przeniesienie prawa do rozporządzenia towarem jak właściciel, jak również wskazuje szczególne rodzaje czynności mieszczących się w pojęciu odpłatnej dostawy towarów.

WAŻNE
Jak wynika z legalnej definicji eksportu towarów, w zależności od tego, kto dokonuje wywozu towarów poza terytorium Wspólnoty, lub na czyją rzecz wywóz ten następuje, ustawodawca wyróżnił: w eksport bezpośredni - który następuje w sytuacji, gdy podmiotem dokonującym wywozu jest dostawca towarów lub podmiot działający na jego rzecz, oraz w eksport pośredni - gdy podmiotem dokonującym wywozu jest nabywca towarów lub podmiot działający na jego rzecz.

Dla obu przypadków ustawa o VAT przewiduje możliwość zastosowania stawki podatku w wysokości 0 proc., o ile dostawca towarów spełni określone wymogi dokumentacyjne. W odniesieniu do eksportu bezpośredniego warunkiem preferencyjnego opodatkowania jest posiadanie przez podatnika dokumentu celnego potwierdzającego wywóz poza terytorium kraju.

Dysponowanie takim dokumentem przez dostawcę towarów nie jest możliwe w sytuacji, gdy podmiotem wywożącym ten towar jest nabywca lub podmiot działający na jego rzecz. Zasadniczo bowiem to nabywca dokonuje odprawy celnej towarów, a tym samym dysponuje stosownym dokumentem celnym.

Uwzględniając specyfikę eksportu pośredniego, ustawodawca określił, że warunkiem zastosowania stawki preferencyjnej w takim przypadku będzie posiadanie przez dostawcę towarów kopii dokumentu, w którym urząd celny określony w przepisach celnych potwierdził wywóz tych towarów poza terytorium Wspólnoty. Dodatkowo z dokumentu takiego powinna wynikać tożsamość towaru będącego przedmiotem dostawy i wywozu.

WARTO WIEDZIEĆ
Niezależnie od formy eksportu otrzymanie przez podatnika dokumentu potwierdzającego wywóz towaru poza terytorium Wspólnoty lub jego kopii (w przypadku eksportu pośredniego) w terminie późniejszym upoważnia go do korekty podatku należnego w deklaracji za okres rozliczeniowy, w którym otrzymał ten dokument (art. 41 ust. 11 w zw. z ust. 9 ustawy o VAT).

W praktyce gospodarczej podmioty realizujące dostawy towarów z przeznaczeniem na eksport mają ogromne trudności z uzyskaniem kopii takiego dokumentu od zagranicznego nabywcy towarów. Niejednokrotnie też kopia doręczana jest dostawcy z opóźnieniem, nawet do kilku miesięcy po tym, jak towar został sprzedany, a jego dostawa udokumentowana fakturą VAT. Brak stosownego dokumentu skutkuje obowiązkiem naliczenia VAT przez dostawcę według stawki właściwej dla sprzedaży krajowej towaru będącego przedmiotem eksportu.

Jak uniknąć problemów z dokumentacją

űeby uniknąć opisanych tu negatywnych konsekwencji, dostawcy towarów mogą porozumieć się z ich nabywcami, iż w razie nieterminowego doręczenia kopii dokumentu celnego nabywca zostanie obciążony kwotą stanowiącą równowartość podatku naliczonego wskutek braku dokumentów.

W takim przypadku może pojawić się wątpliwość co do właściwego udokumentowania tego obciążenia. Warto też zwrócić uwagę, że obciążenie importera kosztami naliczonego podatku powinno wyraźnie wynikać z postanowień umownych wiążących strony.

WAŻNE
Należy stwierdzić, że właściwym dokumentem, w oparciu o który nabywca, który nie doręczył albo doręczył z opóźnieniem kopię dokumentu SAD, powinien zwrócić podatek zapłacony przez dostawcę w związku z brakiem stosownych dokumentów, jest nota obciążeniowa.

Warto podkreślić, iż faktura stanowi dokument zastrzeżony dla wykazania czynności podlegających opodatkowaniu. Tymczasem, jak wynika z przepisów ustawy o VAT, działanie polegające wyłącznie na obciążeniu podatkiem nie mieści się w zakresie przedmiotowym wskazanej ustawy. Ponadto dostawca nie ma też obowiązku wystawiania faktury korygującej w związku z naliczeniem VAT ze względu na brak wymaganych dokumentów.

Przepisy rozporządzenia Ministra Finansów z 25 maja 2005 r. wyraźnie wskazują, w jakich przypadkach dostawca powinien wystawiać faktury korygujące. Zwłaszcza nie znajdzie zastosowania regulacja zawarta w § 17 ust. 1, stanowiąca o obowiązku wystawienia faktury korygującej m.in. w razie stwierdzenia pomyłki w stawce lub kwocie podatku. W analizowanym przypadku zastosowana została bowiem stawka właściwa. Jedynie z powodu braku określonych dokumentów dostawca jest zobowiązany do naliczenia VAT.

Podstawa prawna

* art. 2 pkt 8, art. 5 ust. 1 pkt 2, art. 7 ust. 1 pkt 1-4, art. 41 ust. 11 w zw. z ust. 9 ustawy z 11 marca 2004 r. o podatku od towarów i usług (Dz.U. nr 54, poz. 535 ze zm.)


WAŻNE
VAT z faktur zaliczkowych można dostać w dwa miesiące
Podatnik, któremu przysługuje zwrot VAT wynikający z faktur zaliczkowych za usługi uszlachetniania towarów, może ubiegać się o przekazanie mu pieniędzy
na konto bankowe w ciągu 60 dni od złożenia rozliczenia. Stwierdził tak naczelnik opolskiego urzędu skarbowego w wiążącej interpretacji wydanej w sprawie spółki, która otrzymała zaliczki na poczet usług polegających na uszlachetnianiu towarów i udokumentowała je fakturami z zerową stawką VAT
(sygn. PP/443-86-1GK/06/07

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

niedziela, 14 lutego 2021

Jak promować własną firmę w sieci...

Z roku na rok wzrasta zainteresowanie promocją firm w Internecie, jednak ze względu na ilość dostępnych ofert w sieci, wybór właściwej często stanowi duży problem...

W wypadku firm dysponujących własnymi stronami internetowymi działania takie mogą przybierać wiele form, i z reguły prowadzą do promowania i pozycjonowania własnej witryny. Jednak według ostatnich badań ponad 53% firm w kraju nie posiada własnych stron...co wtedy?.

I tu z pomocą przychodzą nam systemy typu ProVesta, czyli nowoczesne platformy handlowe o charakterze informacyjno prezentacyjnym. Ich zadaniem jest promocja i reklama firm, produktów oraz usług. Wysoka efektywność oraz elastyczność jaką gwarantują, umożliwia nawiązywanie kontaktów handlowych oraz wymianę informacji w zakresie dystrybucji towarowej i współpracy gospodarczej. Korzystając z ich usług można w sposób prosty i efektywny oferować swoje wyroby oraz poszukiwać kontaktów handlowych i partnerów do kooperacji i współpracy. Dzięki szerokiemu spektrum korzyści płynących z rejestracji w takich serwisach, użytkownicy otrzymują wygodne i skuteczne narzędzie  do promowania własnej firmy, produktów oraz usług. W zależności od formy rozbudowania takiego serwisu, można również zamieszczać w nich oferty handlowe, aukcje towarowe, oraz ogłoszenia i oferty pracy. Oprócz tak wielu niewątpliwych korzyści płynących z rejestracji w takich serwisach, mogą one również stać się doskonałym narzędziem wspomagającym promocje własnej strony internetowej w sieci, co w sposób znaczący przełoży się na ilość pozyskanych klientów.

Dodatkowym plusem wyróżniającym tego typu serwis, może być jego absolutna samowystarczalność, użytkownik rejestrujący tam własną firmę zyskuję możliwość wyeksponowania jej w pełnym zakresie prezentacji, bez potrzeby odwoływania się do własnej witryny w sieci.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.