piątek, 1 marca 2019

Ciężka praca polityka

Ciężka praca polityka


Autor: Mirosław Nikolin


Tytaniczna praca polityków może być wykonywana tylko przez jednostki wybitne. Dziwicie się? Kto ze zwykłych śmiertelników poradziłby sobie z ich obowiązkami.


Na przykład z dbaniem o priorytety.

Obecnie sejmowym tematem nr 1 jest ustawa hazardowa. Na dniach posłowie po raz n-ty spróbują ustanowić 6 stycznia dniem wolnym od pracy. Ciężkie prace prowadzi się nad ustawą, która zwiększałaby odprawy wysokich urzędników państwowych. Tematy czwartorzędne (np. kondycja służby zdrowia, ułatwienie pracodawcom wypłacania pensji pracownikom) zostały słusznie odsunięte na nieokreśloną przyszłość.

Komunikacja z narodem to też ciężka praca

Polityka to wojna, a na wojnie nie można zdradzać planów byle komu. Dlatego przeciętny obywatel - gdyby nie nieoczekiwany przeciek informacji - aż do ostatniej chwili nie dowiedziałby się o zamiarach zniesienia ustawy kominowej. W końcu nie można wyjawiać na lewo i prawo, że chce się znieść ograniczenia astronomicznych odpraw dla odchodzących prezesów spółek państwowych.

A przestrzeganie prawa? To dopiero wysiłek

Posłowie stanowią prawo, więc najlepiej wiedzą, jak się do niego stosować. Tylko ci wybitni znawcy wszelkich kodeksów są świadomi, że czasem można jeździć po paru kieliszkach, czasem przekraczać prędkość i pędzić za policyjnym konwojem, czasem pić w miejscu publicznym. Tego nie wiedzą nawet policjanci, którzy bezmyślnie zatrzymują naszych wybrańców. Na szczęście politycy posiadają immunitet, dzięki któremu mogą pouczyć stróżów prawa, co człowiekowi wolno, a czego nie.

Na domiar złego - kłopoty z dokumentami

Macie do czynienia z firmowymi dokumentami? Może czasu do czasu wystawicie jakąś fakturę, ale wasza praca to betka. W końcu nie musicie stale opiekować się swoją kartą do głosowania. To zadanie tak trudne, że czasem człowiek się myli i głosuje kartą nieobecnego posła. To niejedyna zasadzka. Politycy mają tak dużo dokumentów do podpisania, że nie starcza czasu na ich czytanie - i dlatego np. oddają fałszywe usprawiedliwienie własnej nieobecności w pracy.

Trudno nie podziwiać polityków poświęcających się walce o dobrobyt. Biorąc pod uwagę, ile napotykają trudności każdego dnia w "firmie", nie powinno dziwić, że oferty pracy w tym zawodzie są rzadkie.


Żródło: www.JobExpress.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak zadawać pytania i kierować rozmową?

Jak zadawać pytania i kierować rozmową?


Autor: Anna Sawczuk


SIŁOWNIA INTELEKTUALNA

Czy sprzedawca nie powinien być jak wilk z bajki o Czerwonym Kapturku?

Przypominam:

„- A dlaczego Babciu masz takie duże uszy? – spytał Czerwony Kapturek.

- Żeby Cię lepiej słyszeć, wnusiu – odparł Wilk…”


Jak zadawać pytania i kierować rozmową?Sprzedawca zwykle słyszy, co mówi klient. Jednak nawet gdy ktoś ma wielkie uszy i słucha, to wcale nie znaczy, że rozumie to samo, co rzeczywiście jego rozmówca ma na myśli.

Często przyjmujemy wypowiedź tak, jak jest nam wygodnie. Nie robimy nic, żeby poznać prawdziwe oblicze rozmówcy i zadowalamy się własną interpretacją jego zachowań.

Dowiedz się, co tak naprawdę jest klientowi potrzebne, żeby kupił od Ciebie towar czy usługę.
- Czy chce on zapewnienia, że towar się nie popsuje?
- Czy ma dobre doświadczenia ze współpracy z nami?
- Co myśli na temat produktu: co mu się podoba, a co nie?
- Co by go przekonało do zakupu?


CO WARTO WYKORZYSTAĆ I JAK TO ZROBIĆ?

Zadawać pytania. Rozpoczynające rozmowę, rozjaśniające sytuację, wnikliwe, inspirujące, badawcze, dociekliwe, wyjaśniające, zamknięte, otwarte…


Pewnie wiesz, że zaczynając pytanie od “Czy…?” uzyskasz odpowiedź “TAK” lub “NIE”. No, czasem jeszcze “NIE WIEM”.
Jeśli natomiast zaczniesz pytanie od “Dlaczego…?”, “Kiedy…?”, “Jak…?”, “Kto…?”, “Który…?”, otrzymasz dłuższą wypowiedź, która pozwoli na poznanie sytuacji i sposobu myślenia rozmówcy.

Zadając pytania nawiązujesz kontakt. Nie ma tak, że nie otrzymamy odpowiedzi – zdziwione albo oburzone spojrzenie w końcu też jest reakcją. Czasem nie taką, jaką byśmy sobie życzyli, ale to już kwestia wprawy (to naprawdę wielka sztuka wiedzieć kiedy i jakie pytania zadawać).

Zadając pytania masz czas do namysłu. Słuchając odpowiedzi poznajesz sposób patrzenia na świat rozmówcy, ale musisz sobie ten świat przekształcić po swojemu. Jeśli nadal nie rozumiesz, w czasie wypowiedzi rozmówcy przygotuj w myśli następne pytanie.

Kto zadaje pytania, ten kontroluje rozmowę. Jeśli pytasz, kierujesz uwagę pytanego na te sprawy, które Cię interesują. O innych on lub ona wtedy – chwilowo lub na stałe – zapomina…

Pytaniem możesz odwrócić uwagę. Szczególnie przydatne, gdy rozmowa idzie w złym dla nas kierunku i rozmówca stara się tak pytać, by postawić Cię w niewygodnej sytuacji.


CYTAT TYGODNIA:
“Natura dała nam jeden język a dwoje uszu po to, ażebyśmy słuchali dwa razy więcej, niż mówimy” Zenon z Kition
“Rozmiary pytań określają rozmiary odpowiedzi”
„To, co zawsze wyróżniało mnie wśród ludzi, to moja zdolność zadawania najbardziej dziecinnych pytań” Albert Einstein.


NA DO WIDZENIA

Czasem pytając możesz usłyszeć rzeczy, o których niekoniecznie chciałbyś się dowiedzieć (vide Czerwony Kapturek z bajki po pytaniu babci o jej wielkie zęby). Tak naprawdę jednak pytanie to nie pierwszy stopień do piekła, a raczej klucz do równolegle istniejącego świata naszego rozmówcy.


Anna Sawczuk
doradca kariery i przedsiębiorczości
http://annasawczuk.wordpress.com
http://pracaikariera.wordpress.com
http://www.aktiff.com.pl

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Uporządkowana i sprawna praca w firmie

Uporządkowana i sprawna praca w firmie


Autor: Patrycjusz Urbanek


Realia pracy biurowej bardzo często kojarzą się nam z bałaganem, stosami porozrzucanych dokumentów, zagubionymi papierami, czyli - krótko mówiąc - z panującym tam chaosem. Taki schemat często powtarza się w różnych firmach i serialach, jednakże w rzeczywistości często wygląda to zupełnie inaczej.


Zapewne wielu z nas doskonale pamięta jeszcze serial „Na wariackich papierach”. Tytuł ten świetnie oddaje atmosferę pracy nie tylko w tej serialowej rzeczywistości, ale też w wielu prawdziwych firmach, zarówno zagranicznych, jak i polskich. Rzeczywiście, zapanowanie nad wszystkimi mechanizmami, na jakich opiera się praca w biurze, może być bardzo skomplikowane, szczególnie w przypadku większej firmy. Jednakże, w dzisiejszych czasach biurowy „krajobraz jak po burzy” powoli odchodzi do lamusa. Nowoczesne technologie, takie jak elektroniczny obieg dokumentów, pomagają nam z powodzeniem zarządzać firmą, jej zasobami i pracownikami. Dzięki takim rozwiązaniom stosy papierów, zagubione dokumenty czy niezatwierdzone faktury to już przeszłość – teraz już każdy dokładnie zna zakres swoich obowiązków i dzięki innowacyjnym technologiom, głównie informatycznym, wykonuje swoją pracę rzetelnie i punktualnie.

Do takich stosunkowo nowoczesnych rozwiązań informatycznych z dziedziny oprogramowania, zaliczyć można system workflow, który znacznie ułatwia, a zarazem usprawnia pracę w firmie. Dzięki zastosowaniu tej technologii możliwe staje się uniknięcie różnych trudności oraz nieporozumień, wynikających z realizacji danego zadania przez większą grupę osób. Podstawą takiej pracy jest komunikacja, ale też porządek. Workflow pozwala na uporządkowanie całego procesu. Dzięki niemu każdy, kto zleca wykonanie zadania swoim podwładnym, może zrobić to w zrozumiały dla nich sposób – określa ilość osób, które odpowiedzialne są za każdy etap pracy, proponuje możliwe rozwiązania, określa termin i sposoby jego wykonania. W połączeniu z systemem informatycznym, który zajmuje się obiegiem tych informacji, każde zadanie może zostać wykonane sprawnie i szybko.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak prawidłowo przygotować biznes plan?

Jak prawidłowo przygotować biznes plan?


Autor: mediainfor


No właśnie, bez tego dokumentu ciężko jest, bądź jest wręcz niemożliwym otwarcie własnego dochodowego biznesu. Na czym więc się skupić podczas przygotowania tego opracowania?


Biznes plan powinien być przede wszystkim rzetelny, obiektywny, powinien brać pod uwagę wszystkie szanse i zagrożenia związane z przygotowaniem naszej inwestycji. Autor planu powinien przedstawić cele jaka stawia przed sobą w związku z przedsięwzięciem oraz sposoby ich osiągnięcia, aby tym samym ukazać strategię działalności firmy. Ważną kwestią jest, aby dokument ukierunkowany był na konkretnego inwestora, zachęcał go do wyłożenia funduszy, naświetlał jakie korzyści inwestor otrzyma w zamian za wyłożone pieniądze.
Przygotowując biznes plan staraj się używać jak najmniej słownictwa specjalistycznego, może zdarzyć się, iż strona zainteresowana nie zrozumie niektórych ściśle związanych z daną branżą pojęć. Biznes plan jest także odzwierciedleniem naszej indywidualnej kreatywności, umiejętności przyciągnięcia inwestora, zachęcenia do zakupu naszego produktu. Nie ma ścisłych reguł dla przygotowania dobrego, skutecznego biznes planu. Najprościej można odpowiedzieć, że biznes plan to dokument, który opisuje to co zamierzasz zrobić, w jaki sposób i przy użyciu jakich środków, aby twój pomysł odniósł sukces na rynku. Jest to podstawowe narzędzie negocjacyjne z inwestorami.

Elementy jakie powinien zawierać biznes plan:

1. Wprowadzenie- przedstawienie swojej działalności, a także zarysu tego co będzie przedstawione w następnych działach dokumentu. Przedstawiamy tutaj ja bardziej istotne elementy naszego projektu. Jest to jeden z ważniejszych elementów biznes planu, który ma zadanie zachęcić innych do zagłębienia się w projekt. Przestaw tutaj: opis tego jak, gdzie, kiedy i przez kogo firma została założona. Napisz o jej osiągnięciach i gorszych okresach, porównaj te doświadczenia z aktualnym jej stanem, krótki opis przedsięwzięcia, przewidywane koszty i potrzeby finansowe, najważniejsze prognozy finansowe.

2. Opis pomysłu, swojego produktu, usługi. Przedstaw zalety technologiczne, jego mocne strony w odniesieniu do konkurencji, wszelkiego rodzaju test, badania jakie były wykonywane w związku z nim oraz jakie zamierzamy podjąć. Przestaw jakie kroki muszą zostać podjęte aby produkt stał się jeszcze bardziej konkurencyjny na rynku: prawne, finansowe, technologiczne, marketingowe, inne.

3. Charakterystyka otoczenia rynkowego, w którym zamierzasz działać. Identyfikacja potencjalnych klientów i dlaczego właśnie wybrana grupa będzie nabywcą Twojego produktu, dlaczego to właśnie Twój produkt wybiorą. W tym punkcie oceń również wielkość rynku, przestaw szanse i zagrożenia związane z konkurencją. Dobrze poznaj swoich konkurentów i nigdy ich nie lekceważ. Możesz skoncentrować się na klientach, danej gałęzi przemysłu czy porównaniach z innymi firmami (produktami). Przedstaw aktualne trendy, przeszłość i przyszłość tej gałęzi biznesowej. Zilustruj je statystycznymi wyliczeniami dotyczącymi produkcji i sprzedaży. Staraj się przedstawiać informacje w formie graficznej, pamiętaj obrazek jest zawsze łatwiej przyswajalny aniżeli tekst! Używaj, więc wykresów i tabelek czytelny. Zrób to podkreślając zalety ceny, jakości, wyboru, serwisu i dystrybucji twojego towaru oraz jego przewagę nad innymi dostępnymi na rynku. Przedstaw mocniejsze i słabsze strony projektu.

4. Omówienie strategii marketingowej. Aby uzyskać fundusze, musisz wiedzieć, że inwestorzy są przede wszystkim zainteresowani tym jak produkt (usługa) będzie odebrany na rynku. Zanim zdecydują się uczestniczyć w przedsięwzięciu, będą chcieli wiedzieć jakie klient odniesie korzyści i co go zmobilizuje do kupna. Przestaw tutaj jak zamierzasz realizować swoje cele, szacując korzyści z przyjęcia Twojej oferty, jak zamierzasz dotrzeć do odbiorców, jakimi kanałami promocyjnymi, jaką kampanię informacyjną przeprowadzisz. Postaraj się również w związku z tym przygotować budżet przeznaczony na promocję produktu. Przedstaw zakładaną cenę produktu, która nie powinna odbiegać od poziomu cen konkurencji. Kiedy cena zostanie ustalona na odpowiednim poziomie, będziesz mógł określić jaki poziom sprzedaży zapewni ci zysk. Jeżeli strategia cenowa zostanie zdefiniowana, powinieneś wybrać formy i kierunki dystrybucji produktu.

5. Realizacja- przedstaw w jaki sposób powstaje produkowany przez Ciebie produkt/usługa.

6. Zarządzanie. W tym punkcie wskazane jest przedstawienie kierunku Twoich działań, czyli wiedza o tym dokąd zmierzasz. Jeżeli ty sam nie masz pojęcia o tym dokąd zmierzasz, nie licz na to, że inni podążą za tobą. Postaraj się tutaj przedstawić kompetencje członków firmy, przedstaw dane kluczowego personelu ich zadania, zakres odpowiedzialności. Wskazanym jest przestawienie osiągnięć dotychczasowych pracowników ich rezultatów. Postaraj się przedstawić swoich pracowników jako zgrany zespół, ich wspólne sukcesy i plany działań.
7. Harmonogram, określ milestony (kroki milowe) przedsięwzięcia, czyli etapy realizacji. Najważniejsze terminy i działania. Forma graficzna jest tu jak najbardziej wskazana.

8. Źródła finansowania, jak przekonać inwestora do wyłożenia środków na realizację pomysłu.
Bank lub inwestorzy będą chcieli dokładnie poznać rodzaj i wielkość funduszy potrzebnych do zrealizowania twojego pomysłu. W tym celu przedstaw szczegółowy plan finansowy. Podaj jaki jest całkowity koszt realizacji przedsięwzięcia, wymieniając poszczególne pozycje kosztorysu. Następnie wymień spodziewane źródła finansowania. Zwróć uwagę, aby koszty całkowite były zrównoważone z całkowitym finansowaniem. Dla banku istotną informacją jest wielkość zaangażowanych środków własnych. Udokumentuj pochodzenie kapitału własnego. Jeżeli twój zgromadzony kapitał okaże się niewystarczający, to zapewne struktura finansowania przewiduje udział środków obcych. Przedstaw sposób ich pozyskania. Bank zanim zaangażuje swoje środki, musi wiedzieć w jaki sposób zamierzasz uzyskać i wykorzystać dodatkowe fundusze. Napisz, więc ile pieniędzy będzie ci potrzebne, kiedy i jak zostaną one wykorzystane. Większość przedsiębiorstw przedstawia wielorakiego rodzaju finansowanie uwzględniając zarówno wierzytelności i zobowiązania. Przedstaw proponowaną strukturę kapitałową zaznaczając kto posiada jaką część udziałów przedsiębiorstwa na kolejnych etapach. Przedstaw szczegółowy plan rozdysponowania funduszami a pod koniec przedstawić ogólnie cały zarys. Przedstaw aktualną sytuację finansową swojej firmy, projekty oszczędnościowe.

9. Prognozy finansowe, czyli oszacowanie rezultatów działalności twojej firmy w najbliższej przyszłości. Prognoza finansowa to zestawienie przychodów i wydatków, jakie będziesz generował w przyszłości. Aby oszacować przychody i wydatki musisz oprzeć się na danych z innych firm, działających już na rynku. Najważniejszą pozycją jest oszacowanie wielkości sprzedaży. Powinna się ona zgadzać z danymi, oszacowanymi w rozdziale o marketingu. Następnie powinieneś oszacować koszty sprzedaży i koszty administracji. Kiedy przygotowujesz projekcje finansowe unikaj "chodzenia na skróty" i nie opieraj się wyłącznie na komputerowych wyliczeniach pełnych liczb i procentów. Zindywidualizuj i przemyśl dokładnie swój projekt. Przedstawiając prognozowane koszty nie zapomnij, że dodatkowo zatrudniany personel to także dodatkowe koszty.Nie pokrywaj kosztów reklamy zwiększonymi dochodami ze sprzedaży. Zyski ze sprzedaży odnotujesz dopiero w kilka miesięcy po wydatkach na reklamę. Na koszty związane z promocją trzeba być przygotowanym znacznie wcześniej niż będzie się podejmowało działania.

10. Podsumowanie, jeden z ważniejszych punktów biznes planu. Przestaw w sposób skondensowany, wykorzystując wykresy, liczby, to co wcześniej omówiłeś. Na tym etapie musisz udowodnić, że Twój biznes plan jest wiarygodny., Udowodnij, że przedstawiłeś atrakcyjną i realistyczną propozycję. Sprecyzuj w jaki sposób i kiedy zwrócą się inwestorom włożone pieniądze. Określ terminy spłaty rat. Napisz krótko, lecz konkretnie w jaki sposób inwestorzy otrzymają swój zysk.
Ogranicz podsumowanie do max 2, 3 stron tekstu! Pokaż zdecydowanie, choć bez nadmiernego optymizmu, pozytywne strony przedsięwzięcia. Miej na uwadze to, iż tę część inwestorzy z reguły czytają jako pierwszą. Jeśli okaże się mało interesująca zrezygnują z czytania reszty.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Pierwszy własny biznes (na podstawie sklepu z obuwiem męskim)

Pierwszy własny biznes (na podstawie sklepu z obuwiem męskim)


Autor: emil emil


Artykuł opisuje podstawowe rzeczy ważne przy rozpoczynaniu własnego biznesu. Na przykładzie strony z obuwiem męskim. Prosty pomysł na własny biznes, dający możliwość pracy na własny rachunek.


Zapewne niejeden z was nie raz miał ochotę rzucić aktualną pracę i rozpocząć działalność na „własne konto”. Dzisiejszy rynek niestety nas nie rozpieszcza. Kryzys w gospodarce, ciągłe wahania walut. Dlatego tak ważne jest badanie rynku przed rozpoczęciem własnej działalności gospodarczej. Oczywiście podstawą otwierania nowej firmy jest posiadanie pomysłu. Idei, która doprowadzi do naszej kieszeni tak ukochaną gotówkę.

Sam obserwuję biznes jednego z moich znajomych. Otworzył on sklep internetowy. Sprzedaje skórzane buty męskie. Pomysł dość prosty, wyprodukować w rozsądnej cenie i dobrej jakości i sprzedać z zyskiem. W chwili obecnej w ofercie ma jedynie obuwie męskie ale poszerzenie asortymentu nie powinno być problemem z racji własnej produkcji. Oczywiście produkcja w Polsce na dzień dzisiejszy nie opłaca się już nie tylko ludziom z zachodu ale także i nam - Polakom. Dlatego obuwie wykonywane jest w Chinach. Buty takie już nie są niesamowicie tanie w produkcji, ale nadal cena wyprodukowania jednej sztuki nie jest przerażająca. Następnie obuwie wysyłane jest do kraju i następuje sprzedaż na allegro i w sklepie internetowym.

Pomysł dość prosty, ale to właśnie często prostota wygrywa. Czasem wystarczy głupia idea, wydająca się niedorzeczną aby sprawić że stajemy się panami własnego czasu i pieniędzy.

Dlatego na przykładzie mojego znajomego chcę uwidocznić że do odważnych świat należy i wystarczy czasem pomyśleć a coś może wypalić. Nie powinniśmy oczywiście zapomnieć o sprawdzeniu zapotrzebowania na rynku na produkt który zamierzamy oferować. Należy także zastanowić się nad tym, czy będziemy go sprzedawać lokalnie czy w obszarze całego kraju a może nawet świata.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Inwestycja w przyszłość

Inwestycja w przyszłość


Autor: astarte87


W czasach kryzysu niemal każda firma musi walczyć o przetrwanie na rynku pracy. Jednak gdy ma się dobry interes, nie ma co się bać. Należy zadbać o swój pomysł, rozwijać go - to jest gwarancja na przyszłość.


Świat ciągle idzie do przodu, zmienia się z dnia na dzień. Jeszcze nie tak dawno nie wyobrażano sobie małych, kompaktowych komputerów, sztucznych serc czy robotów pracujących za ludzi. Jednak te czasy nastały, i wciąż idą do przodu. Tak więc firmy, wielkie przedsiębiorstwa nie mogą stać w miejscu. Przedsiębiorca, który nie ma filii swojej placówki w kilku miastach nie znaczy dużo na rynku. Aby uczynić swoją firmę znana, należy ją rozwijać, otwierać już nie tylko w różnych miastach, ale i najlepiej państwach. Mówi się, że w czasie kryzysu najlepiej założyć firmę. Nie należy się bać, ponieważ przedsiębiorstwa upadają. Jeżeli mamy dobry pomysł na siebie, na swoją działalność, damy ludziom to, czego potrzebują, mamy duże szanse na sukces, nawet w obliczu kryzysu, którego boją się niemal wszyscy.

Aby rozpocząć swoją działalność potrzebny jest dobry pomysł, ale i działki inwestycyjne, które dosłownie staną się podłożem naszej firmy. Na specjalnych strefach ekonomicznych powstają coraz to nowe przedsiębiorstwa, coraz więcej firm zainteresowanych jest zakładaniem oddziałów swoich firm w tych miejscach, tym bardziej, że są one niejako podstawą rozwoju miasta, w których powstają. Działki inwestycyjne oferują nie tylko miejsce pod budowę naszej firmy, ale również są dobrą ofertą dla rozwijających się przedsiębiorstw, gdyż wraz z gruntem otrzymujemy łatwy dostęp dla pracowników, gdyż dobudowane są do nich drogi, autobusy kursują niemal pod budynek, w którym się pracuje. Warto inwestować w swoją przyszłość.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Gdzie wstawiać darmowe fragmenty ebooków?

Gdzie wstawiać darmowe fragmenty ebooków?


Autor: Piotr Bukowski


Jak wiadomo, darmowe fragmenty ebooków można stosować jako zachętę do zapisania się na naszą listę adresową, czy są jednak jakieś inne sposoby na ich wykorzystanie i polecanie? W końcu dość duży odsetek ludzi klika w linki partnerskie w nich się znajdujące.


Można je zbiorowo umieszczać w agregatorach plików, takich jak chomikuj.pl, warto podzielić ebooki na kategorie w osobnych folderach. Ja dopiero zacząłem wstawiać darmowe fragmenty na swojego chomika (jeśli chcesz, to możesz wejść sprawdzić :)

Tego typu serwisy są ostatnio coraz bardziej popularne i jest na nich coraz większy ruch. Warto postarać się o rozpropagowanie co nieco swojego chomika bądź konta w innym tego typu serwisie. Należy też pamiętać, że nie można umieszczać na swoich kontach nielegalnych plików, szczególnie jeśli jest ono pod naszym zazwyczaj używanym loginem, bo wtedy jest łatwo ustalić nasze dane personalne.

Dobrym pomysłem jest też wstawienie dodatkowo jakichś śmiesznych filmików, zdjęć czy freeware'owych programów lub wersji demo. Nie sprawiamy wtedy wrażenia, że chomik powstał tylko dla propagowania interesujących nas fragmentów, a osoby znajdujące interesujący je film lub program mogą jednocześnie "przypadkowo" zajrzeć do naszych ebooków :)

Prawdopodobieństwo ściągnięcia wzrasta po dodaniu opisu do pliku. Można skopiować najważniejsze hasła lub punkty ze strony ofertowej danej książki. Teksty zawodowych copywriterów są zazwyczaj wystarczająco zachęcające i nie ma sensu wyważać otwartych drzwi.

Jeśli uda Ci się skierować ruch na swoje konto w agregatorze plików, gwarantuję, że duża część ściągających fragmenty zakupi pełne wersje. Można też oczywiście wstawiać zwykłe darmowe ebooki, wtedy też jest szansa, że jakaś inna książka powiązana tematycznie zostanie zakupiona.

PS. Nie wiesz, skąd brać darmowe fragmenty ebooków? Zapisz się do programu partnerskiego wydawnictwa Złote Myśli, lub innego tego typu.


Piotr Bukowski

Konkretne przykłady i opisy działania w programach partnerskich - mojezarabianie.wordpress.com Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak znaleźć najlepszego brokera internetowego?

Jak znaleźć najlepszego brokera internetowego?


Autor: mediainfor


Jeśli nie jesteś licencjonowanym brokerem, celem rozpoczęcia inwestycji giełdowych jesteś zwykle zmuszony skorzystać z biura maklerskiego. Jakimi podstawowymi kryteriami powinniśmy się kierować przy wyborze brokera?


Oto kilka wskazówek:

- w pierwszej kolejności należy zastanowić się jakie pełnomocnictwo chcemy powierzyć brokerowi: wolną rękę, gdzie biuro podejmuje za wszelkie decyzje zakupowe, czy może jedynie wykonywanie zlecanych przez nas operacji. Jak wiemy zatrudnienie pośrednika wiąże się zawsze z płaceniem prowizji, tak więc ważnym kryterium jest również wysokość wynagrodzenia biura.
- zastanówmy się jak wielkim portfelem aktywów będziemy obracać, im większy tym prowizja zwykle niższa. Zwykle również prowizje mniej znanych brokerów są znacznie niższe, zatem w przypadku mniejszego portfela akcji warto je uwzględnić.
- inne koszty- często zdarza się, że ze skorzystaniem z usług brokera wiążą się inne koszta, często ukryte w umowie, czytajmy ją zatem bardzo uważnie!
- komunikacja telefoniczna- bardzo ważny aspekt. Wiadomym jest jak ważny jest obecnie szybki przepływ informacji, szczególnie w inwestowaniu na giełdzie papierów wartościowych, często decydują sekundy. Wyobraźmy sobie sytuację, gdy pilnie chcemy upłynnić aktywa drogą elektroniczną, i nagle zacznie brakować prądu, jesteśmy odcięci od konta maklerskiego przez Internet...pozostaje nam tylko wykonać telefon...jeśli mamy taką możliwość. Zdecydowanie dokładnie prześledźmy ofertę jakimi kanałami możemy obracać naszymi pieniędzmi.
- Często zdarza się, że przed uporządkowaniem naszego portfolio biura maklerskie oferują okresy bezprowizyjne - zapytajmy o to w trakcie rekonesansu...


Autor: mediainfor


mediainfor(at)gmail.com

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Wywiad gospodarczy - sposób na ryzykowne interesy

Wywiad gospodarczy - sposób na ryzykowne interesy


Autor: Patrycjusz Urbanek


Założenie własnej działalności gospodarczej to skomplikowany proces, wymagający dużo wysiłku i pracy, ale też dający szansę na spore korzyści. Niemniej jednak, takie przedsięwzięcie wiąże się również ze znacznym ryzykiem, które zawsze dotyczy sytuacji związanych z dużymi pieniędzmi, podpisywaniem umów i kontraktów.


„Umiesz liczyć, licz na siebie” – to znane powiedzenie doskonale sprawdza się w biznesie, zwłaszcza w przypadku prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Kiedy w grę wchodzą duże pieniądze jest nam bowiem bardzo ciężko zaufać komuś obcemu, możemy natomiast liczyć na swoje własne umiejętności i kompetencje. Niestety, rzadko kiedy firma jest samowystarczalna, potrzebne są bowiem kontakty biznesowe również z innymi przedsiębiorstwami. Takie interesy często pozwalają na zwiększenie zysków lub są też jedynym wyjściem, aby utrzymać się na rynku. Zanim jednak podejmiemy współpracę z inna firmą, może się nam przydać detektyw, który przeprowadzi dla nas wywiad gospodarczy, to jest dokładnie pozna faktyczną sytuację prawną i finansową danego przedsiębiorstwa.

Tylko potwierdzone w ten sposób informacje mogą się nam przydać w podjęciu decyzji. Oczywiście, możemy wierzyć licznym zapewnieniom ewentualnych wspólników, jednak dobrze jest zweryfikować te dane. Nie chcemy bowiem podpisać umowy z bankrutem i wpędzić się w tarapaty finansowe. Wywiad taki możemy oczywiście przeprowadzić we własnym zakresie, decydując się na amatorskie śledztwo, a więc przeglądanie prasy, Internetu i dostępnych akt oraz dokumentów. Niestety, czasem taka „inwigilacja” nie jest wystarczająca, właściciele firm często bardzo skutecznie tuszują informacje na temat faktycznego stanu swojego przedsiębiorstwa. Dzięki temu mogą podawać innym fałszywe dane i tym samym skłaniać do popełnienia dużego błędu, jakim jest podjęcie współpracy z firmą, której pozycja nie jest najlepsza. Warto więc uprzedzić fakty i dokładnie rozeznać się w sytuacji, decydując się na profesjonalny wywiad gospodarczy.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Tanie zakupy. Czym są aukcje internetowe typu all-pay.

Tanie zakupy. Czym są aukcje internetowe typu all-pay.


Autor: netimage


Aukcje za grosz to nowoczesny rodzaj aukcji internetowych, który umożliwia zakupy za średnio 35% ceny rynkowej. Wydaje się być to niemożliwe, a jednak! Sprawdź i przekonaj się jak działają portale aukcyjne all-pay.


Aukcje internetowe all-pay są coraz bardziej popularne w Polsce i nie tylko. Dowiedz się na czym polegają aukcje za grosz i który serwis jest najlepszy. Licytuj i kupuj za grosze!

W październiku w PC World Computer znalazł się artykuł traktujący tanich aukcjach. Artykuł ten przedstawia najpopularniejsze serwisy tego typu, komentarze internautów, zasady udostępniane użytkownikom oraz odpowiedzi tych serwisów na różnego rodzaju wątpliwości.

Tanie aukcje internetowe typu all-pay są w Polsce coraz bardziej popularne i pojawia się ich coraz więcej, co wbrew pozorom nie jest dla internautów korzystne. Najpopularniejsze i największe serwisy aukcyjne, takie jak Ustrzel.com, Podbij.pl, Oligoo.pl czy Fruli.pl, mają już na rynku ugruntowaną pozycję, dużą liczbę użytkowników oraz zabezpieczenie prawno-finansowe. Nowe portale aukcyjne nie zawsze zdają sobie sprawę z ryzyka, jakie muszą ponieść. Przecież w początkowej fazie działania serwisu grupa użytkowników jest mała, serwisów tego typu jest coraz więcej i klienci rozchodzą się po różnych serwisach all-pay. Przy małym zainteresowaniu aukcjami, portale mogą tracić znaczne kwoty i uciekać się do nielegalnych zachowań, o które są często na forach internetowych posądzane. Przez tego zdarzenia tracą wszyscy. Przede wszystkim portale aukcyjne tworzone dla internautów w oparciu o uczciwość i wysoką jakość, do której zawsze serwisy powinny dążyć. Ponieważ aukcje internetowe all-pay są coraz bardziej popularne, porównanie ich w ostatnim numerze PC World Computer jest idealnym pomysłem! Z porównania tego wynika, że najkorzystniejsze warunki oferuje portal aukcyjny ustrzel.com. Serwis ten posiada najtańszą walutę - zaledwie 12 groszy za jeden pocisk oraz najdłuższy czas przedłużania aukcji!

Ustrzel.com to jednak nie tylko najtańsze podbicia i najdłuższy czas, który dajemy użytkownikom na przebicie oferty. To przede wszystkim bardzo bogata oferta dla klientów:
• Program lojalnościowy - Możliwość zbierania pocisków z każdego doładowania osoby, którą poleciłeś. Osobę polecającą podajesz przy rejestracji. Ponadto serwis udostępnia do pobrania bannery reklamowe, dzięki którym również możesz zbierać darmowe pociski.
• Czat - Tylko Ustrzel.com daje możliwość wypowiedzenia się on-line na czacie. I to na stronie głównej portalu! Oznacza to, że serwis nie boi się umożliwić użytkownikom wypowiadania się na temat serwisu.
• Oferta hurtowa - Tanie aukcje Ustrzel umożliwiają użytkownikom również zarabianie. Ogólnie dostępne są pakiety hurtowe, które można odsprzedawać z zyskiem i zarabiać!
• Możliwość zamiany nagród na pociski - Największa rewelacja tego serwisu! Już nie musisz licytowac tylko tych aukcji, które Cię interesują. Możesz licytować dowolne przedmioty, a później wymieniać je na pociski i licytować dalej. Żadnych gwiazdek ani kruczków - otrzymujesz pociski za równowartość wylicytowanego przedmiotu!
Pozostałe portale są do siebie bardzo podobne. Mają szeroki asortyment i udostępniają różne rodzaje aukcji za grosz. Zawsze jednak mamy koszt podbicia oraz czas przedłużający aukcje.

Czy można jeszcze coś ciekawego w tym temacie wymyślić? Jakie jest Twoje zdanie na temat tego typu portali aukcyjnych? Podziel się z nami swoimi uwagami!


NETImage

Pozycjonowanie stron, SEO Copywriting

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Kryteria wyboru data center

Kryteria wyboru data center


Autor: Zuzanna Szymańska


Czy to przypadek, że najbardziej znane przedsięwzięcia internetowe, jak Ogicom, Allegro czy Nasza Klasa utrzymują zasoby w tym samym data center? Co powoduje, że niektóre lokalizacje są wybierane chętniej niż inne?


Na temat kryteriów wyboru data center rozmawiamy z dr inż. Arturem Pajkertem, z Wydziału Informatyki i Zarządzania Politechniki Wrocławskiej.

Czy jest jakiś jeden, kluczowy czynnik, który powoduje, że dane data center jest dobre lub złe?

- Zdecydowanie nie. Centra przetwarzania danych (data center) to skomplikowane przedsięwzięcia. Pod względem infrastrukturalnym istnieje kilka krytycznych czynników, które określają, czy lokalizacja nadaje się do profesjonalnego utrzymania serwerów.

Który z nich jest najważniejszy?

- W mojej ocenie kluczowe jest zaopatrzenie w energię elektryczną. Zwróćmy uwagę, że serwerownia konsumuje niebagatelne ilości prądu. Przeciętny pobór mocy przez jeden serwer możemy przyjąć na poziomie 250 W, a w serwerowni takich urządzeń może być - w zależności od wielkości obiektu - nawet kilka tysięcy. To oznacza, że serwerownia obsługująca niewygórowaną liczbę 1000 serwerów na sam ruch maszyn zużyje ok. 250 kW mocy! Do tego dochodzą kolejne instalacje konsumujące energię: instalacje chłodzące (nie tylko kontrolują temperaturę, ale także wytwarzają odpowiedni ruch powietrza oraz dbają o odpowiednią wilgotność) oraz inne odbiorniki (pomieszczenia biurowe, socjalne, korytarze, systemy przeciwpożarowe, kontroli dostępu i monitorowania itp.) A przecież serwerownia musi działać nieustannie! Wyzwaniem jest zatem nie tylko dostarczanie odpowiedniej mocy, ale także - dostarczanie jej w sposób nieprzerwany.

W jaki sposób jest to realizowane?

- W najlepszych centrach danych, jak np. Beyond.pl, któremu swoje zasoby powierzyli m.in. wymienieni na wstępie Ogicom, Allegro i Nasza Klasa, stosuje się kilkustopniowe zabezpieczenia. Przede wszystkim prąd jest dostarczany z minimum dwóch źródeł zewnętrznych. Najlepiej, jeśli są to dwie różne elektrownie, a przynajmniej - dwie różne stacje transformatorowe. Kolejnym źródłem zasilania jest zazwyczaj generator spalinowy, który zajmuje powierzchnię przeciętnego mieszkania. Musi być stale utrzymywany w gotowości, co oznacza podgrzewanie do odpowiedniej temperatury. Niektóry obiekty są też wyposażone w przyłącze zewnętrzne do przenośnych generatorów na wypadek konieczności serwisowania generatora głównego. Kolejną linię obrony stanowią UPS'y - są to bloki akumulatorów wraz z układami sterującymi. W razie zaniku zasilania urządzenia nie odczują awarii, ponieważ będą zasilane energią zgromadzoną w akumulatorach. Oczywiście instalacje takie zakładają możliwość np. awarii jednego z urządzeń (tzw. redundancja n+1). Dlatego do każdej szafy prowadzi się dwa niezależne tory zasilania, ponieważ serwery są wyposażone w dwa zasilacze. W razie jakiejkolwiek awarii lub prac serwisowych na jednym torze - nie ma konieczności wyłączania serwera.

Co poza prądem?

- Kolejnym istotnym czynnikiem jest chłodzenie. W małych serwerowniach, w których znajduje się do kilkudziesięciu serwerów, może wystarczać klimatyzacja w postaci nawiewów zainstalowanych na ścianach, podobna do biurowej. Większe centra bazują na profesjonalnych urządzeniach, które poza temperaturą regulują też wilgotność. A to bardzo ważne, ponieważ odpowiednia wilgotność redukuje ryzyko skraplania wody w miejscach, w których mogłoby to zaszkodzić pracującym pod napięciem urządzeniom. Powietrze jest wtłaczane pod tzw. podłogę techniczną. Jest to jakby druga warstwa podłogi, podniesiona o kilkadziesiąt centymetrów w stosunku do posadzki w pomieszczeniu. Uzyskana przestrzeń pozwala na dystrybucję okablowania i zimnego powietrza tak, aby „na powierzchni" uniknąć plątaniny kabli.

A jak wygląda kwestia bezpieczeństwa fizycznego?

- Wiodące firmy, świadczące usługi internetowe dla firm, jak Ogicom, czy też operujące na rynku masowym, jak Allegro - w zasadzie przestałyby istnieć, gdyby ktoś np. ukradł serwery lub fizycznie je zniszczył wraz z danymi. Dlatego też przy prowadzeniu tego rodzaju biznesu ważne jest, aby zasoby ulokować w odpowiednio chronionym miejscu. Ochrona zakłada stałe i dokładne monitorowanie okolic budynku i pomieszczeń wewnątrz, a także ścisłą kontrolę dostępu. W obiektach niższej klasy opiera się ona na pisemnych upoważnieniach, w lepiej strzeżonych serwerowniach pojawiają się karty magnetyczne, chipowe, aż do systemów biometrycznych, np. rozpoznających odcisk palca lub wzór siatkówki.

Pozostaje jeszcze bezpieczeństwo przeciwpożarowe...

- Istotnie, przy ogromnej ilości sprzętu pracującego pod napięciem ma to znaczenie. Dlatego najlepsze serwerownie stosują zaawansowane systemy detekcji dymu. Nieustannie zasysają one i analizują powietrze w chronionych przestrzeniach. W hali wypełnionej tysiącami serwerów są w stanie błyskawicznie wykryć np. jeden spalony zasilacz! Drugim krokiem jest odpowiednie gaszenie. Rzecz jasna - woda jest wykluczona, stosuje się specjalistyczne systemy gaszenia gazem, dzięki czemu po całej akcji nie ma mowy o dodatkowym uszkodzeniu elektroniki i danych.

Ilu operatorów obsługują centra danych?

- Zarówno w Polsce, jak i za granicą, istnieje podobna prawidłowość: duże serwerownie często są jednocześnie wielkimi węzłami wymiany ruchu internetowego. Stąd też nie dziwi fakt, iż takich obiektach spotykamy często wielu operatorów, z których każdy dostarcza łącze o przepustowości od 100 mbit/s do aż 10 gbit/s! Jako punkt odniesienia znowu podam serwerownię Beyond.pl, którą osobiście, mimo faktu, iż nie jest duża, uważam pod względem jakości za obiekt bardzo wysokiej klasy. Data center jest wyposażone w siedmiu operatorów. Co więcej - przyłącza są wykonane z czterech różnych stron budynku. Dzięki temu w razie jakichkolwiek prac, np. związanych z rozkopaniem ulicy - nie ma ryzyka, że serwerownia skutkiem np. błędu popełnionego przez operatora koparki straci kontakt ze światem.

Wybór dobrego data center jest niezwykle istotne dla wszystkich tych przedsiębiorców, dla których priorytetem jest bezpieczeństwo firmowych danych, a także bezawaryjność i ciągłość pracy. Profesjonalne, sprawnie zarządzane data center stanowi źródło przetrwania i ochrony kluczowych informacji niezależnie od wielkości firmy oraz branży, w której się obraca. Współcześnie stosowane metody archiwizacji danych pociągają za sobą poprawę wydajności i stabilności przedsiębiorstwa. Dlatego, w trosce o jakość i bezpieczeństwo, przy wyborze data center firmy powinny kierować się przede wszystkim jego pozycją na rynku, możliwościami technicznymi, osiągnięciami i, co niemniej ważne, zdobytym w tym obszarze doświadczeniem.


Zuzanna Szymańska Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Darmowe sklepy internetowe

Darmowe sklepy internetowe


Autor: Dawid Kowalski


Artykuł dotyczy darmowych sklepów internetowych oferowanych przez firmy organizujące programy partnerskie i pokazuje ich wady/zalety w porównaniu ze sklepami stacjonarnymi.


Wyobraź sobie, że kilkanaście lat temu chciałbyś założyć mały sklepik osiedlowy - warzywniak, sklep monopolowy czy kiosk z gazetami. Musiałbyś przed wszystkim założyć działalność gospodarczą, wynająć pomieszczenie, zatrudnić pracownika lub pracować sam, zatowarować sklep i zajmować się reklamą i promocją.

Obecnie zaprzedając przez sklep internetowy możesz robić to praktycznie za darmo - kilka firm promujących swoje produkty na zasadzie programów partnerskich oferuje domenę/subdomenę i gotowy skrypt sklepu za darmo. Taki sposób sprzedaży najbardziej rozpowszechniony jest w branży produktów finansowych (kredyty, karty kredytowe, konta osobiste) - korzysta z niego m.in bankier.pl, money.pl, yoyopartner.pl - oraz w branży księgarskiej i wydawców ebooków (głównie o tematyce przedsiębiorczości i e-biznesu) takich jak aragon, nextranet, księgarnia mentis.

Działalność gospodarcza staje się umową zleceniem (najczęściej tak rozliczane są programy partnerskie), pomieszczenie, darmową domeną i hostingiem, ewentualnie domeną za niecałe 10zł rocznie i hostingiem za ok 100zł rocznie, pracownik stroną internetową i linkami, które powadzą do niej pracując 24 godziny na dobę, zatowarowanie i obsługę oferują organizatorzy programów. Musisz jedynie zająć się promocją.

Firma prowadzona "w komputerze" ma oczywiście również swoje wady: promocja jest dosyć czasochłonna, konkurencja jest stosunkowo duża i stanowią ją nie tylko sklepy ale również inne strony o zbliżonej tematyce, nie ma również możliwości wpływania na marże, rekompensuje to znacznie większy rynek niż biznes lokalny i praktycznie 100% kontrola nad działaniami reklamowymi.

Podsumowując sklepy internetowe zarówno te działające w ramach programów partnerskich jak i samodzielnie towarowane niedługo moim zdaniem staną się standardem - już w tej chwili bardzo dużo produktów można kupić przez internet, rośnie również kwota jaką corocznie wydają Polacy na zakupy on-line.


Dawid Kowalski

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zrozum klienta

Zrozum klienta


Autor: Michał Toczyski


Wielu przedsiębiorców, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z pracą na swoim, popełnia jeden, zasadniczy błąd. Pokutuje on przez całą działalność firmy i nie pozwala stworzyć skutecznej strategii marketingowej. Jak go wyeliminować i postawić swoją działalność na nogi?


Klient żyje we własnym świecie problemów i nierozwiązanych zagadek. Zastanawia się nad bolączkami dnia codziennego, a nieraz obawia się o lepsze jutro. Czasami udaje mu się zrelaksować, rozluźnić, odpocząć. I nie ma najmniejszego zamiaru interesować się Twoją ofertą!

Interesuje go on sam jeden. Nie potrzebuje Twoich zmartwień: „a co będzie, jak ten produkt się nie sprzeda? Czemu nie chcą kupować? Co robię źle?". Klient chce czuć zadowolenie z życia, bezpieczeństwo i radość bliskich. Prowadzi zbyt zajęty tryb życia, by interesować się problemami właścicieli firm.

Pragnie dodatkowego czasu. Nieraz wybiera droższego dostawcę, bo dostanie towar szybciej. Dopóki nie wcielisz się w swojego odbiorcę, nie poznasz jego potrzeb. Popatrz na sytuację z punktu widzenia kontrahenta. Na czym mu zależy? Czego tak naprawdę chce? Jak możesz mu pomóc?

Dlaczego miałby wybrać akurat Ciebie? Możesz prowadzić doskonalszą firmę i sprzedawać lepszy produkt niż inni. Ale co z tego, jeśli klient nie ma czasu na porównywanie Ciebie z konkurencją? Działa impulsywnie, szybko, nieraz bez głębszego, racjonalnego zastanowienia. Zależy to od branży i charakterystyki rynku, jednak pamiętaj, że człowiek to istota emocjonalna.

Naszymi decyzjami nie kieruje logika. Badania wykazują, że najpierw dokonujemy wyborów podświadomych, a później dopiero uzasadniamy je racjonalnie. „Nie chce mi się iść do siłowni, zostanę w domu. Karnet mogę wykorzystać kiedy indziej". Brzmi znajomo?

Pijesz colę lub napoje gazowane? A gdzie tu racjonalizm? Kosztują więcej i szkodzą organizmowi, przecież wiesz o tym? Jako dobry marketingowiec Swojej firmy potrzebujesz odpowiedniej wiedzy. Musisz popatrzeć na cały system przedsiębiorstwa z boku. Jak Twoi odbiorcy się czują dzwoniąc do konsultanta? Dlaczego to robią? I z jakiego powody nie zatelefonują do konkurencji?

Co takiego możesz zrobić, by przykuć uwagę takiego szarego, zwykłego człowieka i sprawić, by zaczął pałać chęcią posiadania Twojego produktu? Te pytania pozwalają stworzyć właściwą strategię marketingową. Wykorzystaj je wcześniej, niż Twoja konkurencja.

Źródło: Mentora.pl


Michał Toczyski, redaktor portalu biznesowego Mentora.pl, prezes zarządu agencji marketingowej i kreatywnej Scorise Sp. z o.o. oraz twórca sieci aniołów biznesu i funduszy venture capital Scorise Capital.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Co to właściwie jest ten franchising?

Co to właściwie jest ten franchising?


Autor: Justyna Puchalak


Czym jest Franczyza? W skrócie i po ludzku – Franczyza polega na zakupie prawa do działania pod szyldem znanej marki, jednak jako niezależny przedsiębiorca. A oto definicja z Wikipedii:


Czym jest Franczyza? W skrócie i po ludzku – Franczyza polega na zakupie prawa do działania pod szyldem znanej marki, jednak jako niezależny przedsiębiorca. A oto definicja z Wikipedii:

„Franczyza (ang. franchising) - system sprzedaży towarów, usług lub technologii, który jest oparty na ścisłej i ciągłej współpracy pomiędzy prawnie i finansowo odrębnymi i niezależnymi przedsiębiorstwami - franczyzodawcą i jego indywidualnymi franczyzobiorcami. Franchising zakłada też przepływ know-how od franczyzodawcy do franczyzobiorcy przez cały czas obowiązywania umowy franczyzowej. Istotą jest udzielenie praw (i przyjęcie obowiązków) poprzez zawarcie umowy franczyzy”.

Załóżmy że chcesz otworzyć swoja własną restaurację, lecz obawiasz się że Twoja, zupełnie nowa marka nie wytrzyma konkurencji ze strony znanych sieci. Jako że nie dysponujesz kapitałem potrzebnym do przeprowadzenia wielkiej akcji reklamowej, możesz pomyśleć o skorzystaniu ze sławy jednego z gigantów.

W tym celu kontaktujesz się z Franchising Managerem firmy pod której szyldem chcesz działać, i po uiszczeniu opłaty licencyjnej – masz własny biznes!

Oczywiście proces opisany powyżej jest znacznie uproszczony. W praktyce, jeśli zostaniesz zaakceptowany na franczyzobiorcę, musisz przejść (czasem wielomiesięczne) szkolenia teoretyczne oraz praktyczne.

Oto kilka głównych plusów franczyzy:

Działasz pod szyldem większej (a więc i bardziej znanej) marki.Wszelkie akcje reklamowe, promocje itp., przeprowadzane przez franczyzodawcę (czyli właściciela licencji), pomagają i Tobie.Franczyzodawca przetestował już ten typ biznesu i wykazał że jest on dochodowy.Franczyzodawca przekazuje Ci wiedzę oraz know-how na temat prowadzenia tego biznesu.Jako część dobrze znanej marki masz możliwość szybszego rozwoju od samego startu.Możesz liczyć na opiekę ze strony franczyzodawcy. Np. w kwestii szkoleń (Twojego oraz Twojej załogi).

Oczywiście jak każda forma biznesu, franczyza ma również swoje wady:

Franczyzodawca pozostaje właścicielem marki (znaku towarowego, logo itp.). Od swoich dochodów płacisz franczyzodawcy procent lub stałą opłatę franczyzową.Jesteś zobowiązany umową do przestrzegania wspólnych dla całej sieci procedur (np. obsługi klienta)Towar który sprzedajesz, zobowiązany jesteś zakupić od dawcy licencji.

Franchising może być świetnym sposobem na rozpoczęcie własnego biznesu. Jeśli poszukujesz rady, jak znaleźć biznes oparty na franchisingu, który spełni Twoje oczekiwania lub szukasz strategii, które pozwolą zmienić Twój biznes we franchising – znajdziesz to wszystko w programie nagranym przez dwóch międzynarodowych franczyzodawców. Obaj doświadczyli tego, co dobre, złe i niespodziewane w świecie franchisingu. Obaj podzielą się z Tobą tym, co decyduje o sukcesie we franchisingu. Nagranie "FRANCHISING - Czy to dobry biznes dla Ciebie"- odpowie na wszystkie Twoje pytania.

Mamy nadzieję że chociaż częściowo rozjaśniliśmy przed Tobą pojęcie franczyzy.

Jeśli jesteś ciekaw jaki biznes mógłbyś prowadzić w ten sposób, zapraszamy do przeglądania naszego katalogu

Michał Puchalak


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Jak wybrać sprzęt do salonu kosmetycznego?

Jak wybrać sprzęt do salonu kosmetycznego?


Autor: Justyna Eversun


Sukces salonu kosmetycznego zależy od wielu kwestii – jedną z nich jest odpowiedni sprzęt. Co zrobić, aby znaleźć optymalne urządzenia do swojego salonu? SPAexpert.pl podpowiada, na co warto zwrócić uwagę.


Kim jest twój klient?

To jedno z podstawowych pytań, jakie powinien zadać sobie właściciel salonu przed podjęciem decyzji o kupnie sprzętu. Inne urządzenia wybierzemy do salonu położonego w małym miasteczku i nastawionego na mniej zamożnych klientów, inne do SPA w dużym mieście, którego klientela ma się składać głównie z przedstawicieli dobrze zarabiającej klasy średniej. Droższy sprzęt oznacza przeważnie wyższą cenę zabiegów, ale również wysoką jakość i większy prestiż salonu. Jeśli te wartości są dla nas i naszych klientów decydujące, warto zainwestować w urządzenia z wyższej półki. Wyposażenie salonu kosmetycznego ma ogromny wpływ na ofertę, dlatego przed podjęciem decyzji trzeba się dokładnie zastanowić, kto jest jej głównym odbiorcą.

Co oferuje konkurencja?

Startując z nowym biznesem nie unikniemy porównania naszej oferty z salonami w okolicy. Nowy salon powinien się czymś wyróżnić, posiadać jakąś usługę, której lokalne salony nie mają u siebie. Prowadzenie nowego gabinetu kosmetycznego w okolicy, gdzie funkcjonuje już kilka salonów z dłuższym stażem może się okazać trudne, jeśli jego oferta nie będzie odbiegać od tego, co oferuje reszta. Jeśli więc w pobliżu funkcjonują głównie salony z podstawowymi usługami kosmetycznymi, może warto jest postawić na zabiegi wymagające zaawansowanego sprzętu. Gdy natomiast dzielnica obfituje w luksusowe salony odnowy i SPA, być może lepiej byłoby zapełnić lukę i zaoferować wysoki poziom usług z tańszym cennikiem, który mógłby zainteresować mniej zamożną klientelę.

Różne formy, różne możliwości

Duże znaczenie ma też forma sprzętu – w zależności od charakteru prowadzonych usług, możemy wybrać pojedyncze urządzenia, albo sprzęt multifunkcyjny, aparaty stacjonarne lub mobilne. Jeśli chcemy mieć bogatą ofertę zabiegów, a przy tym zależy nam na oszczędności, warto rozważyć sprzęt wielofunkcyjny – wówczas jedno urządzenie może zastąpić często 5 albo nawet 6 innych. Jest to szczególnie atrakcyjna opcja dla mniejszych salonów, gdzie liczy się każdy wolny metr kwadratowy. Jeśli natomiast chcielibyśmy świadczyć usługi zarówno w salonie, jak i w domu klienta, warto rozważyć zakup aparatów mobilnych, które umożliwią jedno i drugie.


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Czy usługi komputerowe to dobry biznes?

Czy usługi komputerowe to dobry biznes?


Autor: Karol Stopka


Artykuł przedstawia krok po kroku,, w jaki sposób założyć firmę oferującą usługi komputerowe. Przedstawiamy zalety oraz wady prowadzenia firmy takiego typu oraz oczywiście sprawdzamy, czy taki biznes rzeczywiście jest opłacalny.


Obecnie komputery są bardzo rozpowszechnione i ułatwiają nam funkcjonowanie praktycznie w każdej dziedzinie. Ludzie nie wyobrażają sobie już życia bez komputerów. Trudno znaleźć dom lub siedzibę firmy, w której nie znajduje się choć jeden komputer. Nierzadko są dwa lub więcej, często wykorzystywane do wielu celów. W domu np. do rozrywki i nauki, a w firmach mają one praktycznie nieskończone zastosowanie, od zwykłego stanowiska służącego do przeglądania internetu do rozbudowanych i skomplikowanych serwerów, które zarządzają produkcją w dużych przedsiębiorstwach i fabrykach. Choć zastosowania są tak szerokie to jednak większość komputerów opartych jest o tę samą architekturę oraz ten sam system operacyjny (Windows). Dlatego nietrudno zdobyć wiedzę dotyczącą serwisowania komputerów i systemów operacyjnych. To wszystko sprawia, że otwarcie firmy oferującej usługi informatyczne może być strzałem w dziesiątkę. W tym artykule dowiesz się, jak rozpocząć działalność firmy która oferować będzie usługi informatyczne. Przedstawimy także, jak wygląda konkurencja wśród tego typu firm w mieście Gdańsk.

Na początek należy oczywiście podjąć decyzję, jakie konkretnie usługi komputerowe będzie oferowała nasza przyszła firma oraz do jakiego rodzaju klientów będą one kierowane. Po podjęciu wstępnych decyzji należy stworzyć szczegółowy biznesplan i oszacować, jaka konkurencja istnieje w mieście, gdzie chcemy te usługi oferować. W przypadku Gdańska, konkurencja jest stosunkowo duża, jednak zapotrzebowanie na tego typu usługi jest także spore i ciągle rośnie. Dlatego wydaje się, że otwarcie tam firmy oferującej usługi informatyczne jest nadal dobrym pomysłem.

Przy tworzeniu biznesplanu powinniśmy wziąć pod uwagę, że oferując usługi komputerowe musimy posiadać odpowiednie wyposażenie. Podstawowym elementem wyposażenia każdego informatyka jest zestaw śrubokrętów, który pozwala na dotarcie do każdego podzespołu komputerowego w celu jego wymiany lub naprawy. Posiadając firmę zajmującą się serwisem komputerów, warto mieć pod ręką kilka zapasowych podzespołów znanych i popularnych producentów, jak np. płyty główne, zasilacze komputerowe, procesory, pamięć czy dyski twarde. Nasza firma oferująca usługi komputerowe powinna zajmować się także naprawami i diagnostyką programów oraz usuwaniem wirusów. Dlatego warto zaopatrzyć się w wersje instalacyjne systemów oraz programów antywirusowych czy firewalli. Przyda się nam także przenośny dysk, na którym będzie można zrobić w razie czego kopię zapasową danych klienta. Świadcząc usługi informatyczne musimy liczyć się z tym, że w ciągu jednego dnia będziemy musieli pojawić się u kilku klientów nierzadko znacznie oddalonych od siebie. Dlatego warto zadbać o kupno samochodu, najlepiej takiego, w którym będzie można przewozić kilka komputerów czy np. kable i elementy służące do montażu sieci komputerowych.

Musimy mieć świadomość, że firm świadczących usługi komputerowe w Gdańsku i w innych dużych miastach, jest wiele. Dlatego duży nacisk będziemy musieli położyć na szukanie klientów. W przypadku klientów indywidualnych możemy szukać chętnych na nasze usługi informatyczne wśród znajomych, a także dać ogłoszenie do gazet oraz stworzyć stronę internetową z ofertą firmy. Natomiast w przypadku firm, dobrym pomysłem jest osobiste odwiedzenie firm na terenie miasta, w którym oferujemy swoje usługi komputerowe i przedstawienie swojej oferty. Obecnie w Gdańsku pojawia się sporo nowych firm i to właśnie na tych firmach powinniśmy koncentrować głównie uwagę na początku działalności. Warto posiadać np. uprawnienia do serwisowania oraz instalowania drukarek, faksów, sieci komputerowych itp., ponieważ firmy często poszukują osób z takimi uprawnieniami. Dużym atutem jest także znajomość oprogramowania dla firm.

W przypadku, gdy stale świadczymy usługi komputerowe dla danej firmy, warto wówczas podpisać umowę serwisową. Taka umowa powinna zawierać dokładny zakres obowiązków i sposób wywiązywania się z nich oraz oczywiście informacje, jakie opłaty będziemy pobierać za nasze usługi informatyczne.

Aby firma świadcząca usługi komputerowe osiągnęła sukces, najważniejsze są działania mające na celu dotarcie do klientów na samym początku działalności. Jeśli udowodnimy że oferowane przez nas usługi informatyczne są na dobrym poziomie, po pewnym czasie klienci powinni zacząć trafiać do nas sami, np. z polecenia.


Zapraszam: usługi komputerowe Gdańsk

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Święta i biznes

Święta i biznes


Autor: jul


Wystarczy prosta elektroniczna kartka wysłana poprzez pocztę e-mail, aby wzmocnić wizerunek firmy w oczach kontrahentów. Każdy przedsiębiorca zdaje sobie sprawę jak ważne jest utrzymanie dobrych relacji z kontrahentami oraz kreowanie pozytywnego wizerunku marki, niestety niewielu wie jak to robić skutecznie.


Święta to okres wzmożonej działalności działów promocji w firmach. Nie jest tutaj istotna branża. Duże supermarkety wabią promocjami i rozdają „czekoladowe mikołaje". Korporacje zalewają nas słodkimi spotami reklamowymi w telewizji. To fakt i trzeba się z tym pogodzić. Okres świąteczny jest okresem wzmożonych działań Public Relations w wielu firmach. Co jednak mogą zrobić mniejsze firmy - małe i mikro przedsiębiorstwa? Nie potrzeba dużych środków finansowych aby poprawić lub wzmocnić wizerunek własnej marki wśród dotychczasowych lub przyszłych kontrahentów.

Dzięki powszechnemu dostępowi do Internetu oraz takim technologiom jak chociażby poczta e-mail jesteśmy w stanie bardzo szybko komunikować się z kontrahentami. Dla przedsiębiorców okres świąteczny powinien być szczególnie ważny. Niewielu małych przedsiębiorców zdaje sobie sprawę z potencjału marketingowego jaki przynosi promocja w sieci. Proste życzenia wysłane w formie kartki elektronicznej z logo firmowym to koszt na jaki może sobie pozwolić każda firma, a korzyść jest ogromna. Nie warto poświęcać swojego czasu wysyłając papierowe kartki pocztą standardową kiedy można zamówić projekt, powielić go i wysłać masowo do wielu odbiorców. Odpowiedź może być natychmiastowa. Elektroniczne kartki świąteczne to wzmocnienie świadomości marki, przypomnimy o sobie, a przede wszystkim prawie nic nas to nie kosztuje.
To oczywiście jeden ze sposobów. Prosty i taki, który nie wymaga od nas wielkiego poświęcenia. Niestety nawet tego typu rozwiązania są lekceważone. Jeżeli otrzymałbym jako firma kartkę świąteczną od firmy X, która zajmuje się poligrafią, a w styczniu chciałbym zamówić kalendarze to z pewnością przejrzałbym ofertę firmy X, zwłaszcza wtedy kiedy mógłbym wrócić do listu z kartką i kliknąć w odnośnik do strony internetowej tej firmy. Podejrzewam, że większość papierowych kartek świątecznych w styczniu już nie istnieje, zwłaszcza w biurach.
Okres świąteczny to także wzmożona aktywność Internautów w wyszukiwarkach internetowych. Wielu z nich szuka prezentów, odzieży czy chociażby sprzętu narciarskiego. To oczywiście tylko przykłady bo różnych fraz związanych z produktami i usługami są tysiące. Dlaczego więc nie wykorzystać tego potencjału i nie postarać się o to aby to właśnie nasza strona z ofertą pojawiła się w wynikach wyszukiwania na frazy, które doskonale opisują naszą działalność?
Możliwości jest wiele, można zadbać o pozycjonowanie stron internetowych na zadane frazy w wyszukiwarce Google.pl, można także zlecić prowadzenie kampanii linków sponsorowanych w tej wyszukiwarce. Google.pl to fenomenalne narzędzie, z którego korzystają codziennie tysiące, a nawet miliony Polaków.

Proste działania często okazują się tymi trafionymi. Dlatego warto pomyśleć o przedświątecznej promocji i przypomnieniu marki nawet jeżeli w krótkim czasie niczego to nie zmieni.


Projektowanie graficzne Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Programy partnerskie

Programy partnerskie


Autor: Leon Lasa


Programy partnerskie Czyli złapani w sieć Czy można zarobić w programach partnerskich? Odpowiedź jest wydaje się oczywista można, ale...No właśnie jest małe, ale, a właściwie to jest ogromne ALE, które powoduje, że tak naprawdę na programie partnerskim zarabia jego właściciel i nikt więcej.


Dlaczego? Po pierwsze każdy, kto zapisze się do programu partnerskiego rozpoczyna mozolną pracę promując produkty właściciela programu, tworząc strony, blogi, wysyłając emalie, dając ogłoszenia, czyli robi mnóstwo bezcennych linków prowadzących do strony właściciela programu i właśnie o to w tym chodzi a nie o to, że właściciel programu partnerskiego chce podzielić się z tobą swoimi pieniędzmi, no chyba, że jest twoim bratem to się podzieli.

Po kilku latach takiej pracy okazuje się, że właściwie to moje konto jest puste i nie zarobiłem ani złotówki a właściciel programu swoją stronę ma na pierwszym miejscu w Google i wszyscy potencjalni klienci oczywiście odwiedzają najpierw jego stronę, gdy chcą kupić jakiś produkt, on zbija coraz większą kasę a jego mrówki z programu partnerskiego odwalają całą robotę promocyjną i windują jego stronę coraz wyżej i wyżej.

A teraz pytanie, jaki jest najbardziej znany program partnerski sprzedający ebooki?

No właśnie ten, kto tam zarabia te 10 czy 15 procent od sprzedanego ebooka? Zarabia dwadzieścia tysięcy internatów, którzy zapisali się do program? Nie oni - a zarabia kilku może kilkunastu, którzy mają tak wysoko swoje strony, że coś im zawsze skapnie. Pozostali jak wcześniej wspomniałem pracują o chlebie i wodzie? Nie oni nie dostaną za swą pracę ani kubka zimnej wody a co dopiero kromki chleba. Sami sobie są winni, bo to lenie, którym nie chce się promować produktów a tylko siedzą i narzekają, że nic nie zarobili. Jednak to nie do końca jest tak, że nic nie robią, bo prawa ekonomi nawet w Internecie są tak samo twarde jak w realnym świecie. Każda realna firma ma tylko określoną ilość miejsc pracy, jeżeli przyjmie kogoś do pracy to najpierw musi kogoś zwolnić lub wybudować nową fabrykę, jeżeli oczywiście ma produkt, który się dobrze sprzedaje i wolny rynek wchłonie te dodatkowo wytworzone w nowej fabryce produkty. Tak samo jest w programach partnerskich też jest określona ilość miejsc pracy gwarantująca zatrudnionym zarobki. Największym oszustwem jest wmawianie ludziom, że i ty możesz zarabiać na moim produkcie tylko zajmij się promocją. Tak się wmawia setkom tysięcy ludzi, którzy uwierzą w te slogany i zapiszą się do programu partnerskiego. Lista partnerów szybko osiąga tysiące ludzi i staje się niewypłacalna. To jest tak jak z tymi piramidami finansowymi, zarabia tylko góra a cały dół pracuje za darmo. Kolejny slogan właścicieli programów partnerskich, najpierw musisz pracować dla mnie za darmo a sukces finansowy przyjdzie z czasem. Nie przychodzi i nigdy nie przyjdzie.

Bo z praw rządzących ekonomią nie ma prawa przyjść. Brutalna prawda jest taka, że jeżeli chcesz zarabiać w Internecie musisz być właścicielem biznesu a nie cudzym partnerem, bo będziesz nabijać cudzą kieszeń a swoją będziesz mieć podartą i pustą, zmarnujesz swoje najlepsze lata i energię i nic z tego nie będziesz mieć. Znajdź pomysł na własny biznes i zacznij go realizować a będziesz mieć jakąś perspektywę, że być może ci się powiedzie.

A teraz wybór należy do ciebie zapisz się do programu partnerskiego i dołącz do milionowej grupy partnerów różnych programów partnerskich lub podziękuj mi odwiedzając jedną z moich stron za cenną i sprawdzoną na sobie wiedzę a zaoszczędzisz mnóstwo niepotrzebnie straconego czasu. A jak się dziękuje za bezcenną wiedzę? Chyba nie muszę ci tłumaczyć domyśl się, ostrzegam cię jednak, że nie chcę twoich pieniędzy i nie oczekuję, że coś ode mnie kupisz lub zapiszesz się z mojego linka do programu partnerskiego, na którego świetlane zarobki dałem się kiedyś nabrać.

A jeżeli nie masz pomysłu na swój biznes odwiedź moje strony, które były robione w celach promowania programów partnerskich i ku mojemu zdziwieniu po dwóch latach nie dość, że z żadnego programu partnerskiego nie otrzymałem ani złotówki, to zacząłem zarabiać na czymś, co było tylko przy okazji a okazało się najbardziej perspektywiczną ze wszystkich form zarabiania w Internecie.

A teraz kilka moich stron, które zrobiłem, dlatego bo interesuje się podróżami i sam lubię podróżować na razie do pobliskich krajów, a w przyszłości może uda mi się zobaczyć jakieś egzotyczne miejsca na kuli ziemskiej i nie sądzę, że zarobię na te wojaże pracując dla właściciela programu partnerskiego, w ten sposób to zarobię na jego czy jej wakacje a nie na moje.


Strona gdzie zarobisz

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Już 9 milionów na największej w Polsce Giełdzie Biznes Ofert

Już 9 milionów na największej w Polsce Giełdzie Biznes Ofert


Autor: Sylwester Sacharczuk


Granica 9 milionów przekroczona. Już tyle ofert posiada najstarsza i największa w Polsce Giełda Biznes Ofert prowadzona przez portal OPENKontakt.com.


Najstarsza w kraju Giełda Biznes Ofert powstała w 1999 roku. Od początku działania nie zmienia swojego podstawowego celu, którym jest pomoc firmom w poszerzaniu kontaktów biznesowych i rynków zbytu - zarówno w kraju, jak i za granicą.

Codziennie na giełdzie pojawia się ponad 8,5 tysiąca nowych ofert. Obecnie w polskim internecie nie ma portalu, którego użytkownicy zamieszczaliby codziennie nawet porównywalną liczbę ofert biznesowych.

W ubiegłym tygodniu została przekroczona granica kolejnego miliona. Właściciel szczęśliwej 9-milionowej oferty otrzyma nagrodę w postaci usługi Pełnego Dostępu o wartości 660 złotych. Poprzednią granicę - 9 milionów ofert - OPENKontakt.com świętował w maju. Do przekroczenia kolejnego miliona wystarczyło więc mniej niż pół roku.

- Chodzi o to, aby Giełda Biznes Ofert była internetowym pomostem pomiędzy wschodem a zachodem - mówi Bartłomiej Niewiński, założyciel i właściciel giełdy OPENKontakt.com. - Aby ułatwić ten kontakt, do dyspozycji firm dajemy nie tylko mnóstwo ofert, ale także informacji związanych z prowadzeniem biznesu, handlem, prawem i produktami finansowymi. Dzięki temu przedsiębiorcy dużo łatwiej mogą nawiązać ze sobą współpracę.

Większa wygoda i przejrzystość

Z OPENKontakt.com korzysta obecnie ponad 850 tysięcy stałych zarejestrowanych użytkowników z całego świata. Mimo, że giełda ma dużo opcji i narzędzi, to łatwo się po niej poruszać. Jest przyjazna dla oka, jasna i czytelna dla użytkowników. Obecnie przygotowywana jest nowa forma graficzna, dzięki której portal stanie się jeszcze bardziej przejrzysty.

- To powinno przełożyć się na większą wygodę i funkcjonalność. Naszym celem jest, aby korzystanie z oferowanych zasobów było proste nawet dla początkującego użytkownika, który pierwszy raz trafił na naszą giełdę - mówi Bartłomiej Niewiński, właściciel OPENKontakt.com.

Giełda działa w 4 językach: polskim, rosyjskim, angielskim i niemieckim. Oferty są umieszczane w 35 portalach branżowych podzielonych na ponad 300 podkategorii. W każdym z nich użytkownicy mogą znaleźć oferty biznesowe z konkretnych branż, forum, fachową prasę i branżowe wiadomości.

Łatwiej znaleźć kontrahenta

Użytkownicy giełdy mają do wyboru wiele korzystnych i ciekawych usług, takich jak Opcja Płatna, Pełen Dostęp czy Złoty Pakiet. Dzięki nim znacznie szybciej i łatwiej można pozyskać nowych kontrahentów i klientów z Polski, jak i z zagranicy. Znacznie prostszy jest sam kontakt. Oferty firm zainteresowanych współpracą każda firma otrzymuje na swojego maila. Może też zamieszczać swoje oferty w różnych wersjach językowych - angielskiej, niemieckiej i rosyjskiej. To znacznie ułatwia dotarcie ze swoją ofertą do partnerów biznesowych w innych krajach. W przypadku Oferty Płatnej firmy mają dużo miejsca na prezentację, dzięki czemu mogą lepiej pokazać swoje produkty oraz usługi i stać się bardziej rozpoznawalne.

Unikalnym narzędziem, którego nie można spotkać na innych giełdach, są statystyki zainteresowań. Dzięki nim można się dowiedzieć, jakie zainteresowanie budzi nasza oferta. Nie chodzi tu tylko o liczbę wyświetleń, ale firm, które rzeczywiście wykazały zainteresowanie ofertą. To jedna z najbardziej korzystnych opcji dostępnych na Giełdzie. Otrzymywane statystyki pokazują, jakie kolejne działania można podjąć w działalności firmy. Jeśli zainteresowanie jest duże, warto pomyśleć o rozszerzeniu obecności na giełdzie. Jeśli niewielkie - to sygnał, że ofertę trzeba ulepszyć.

Nie spoczną na laurach

Właścicielem portalu jest firma BV Kontakty Międzynarodowe, jeden z liderów polskiego e-biznesu. Oprócz Giełdy Biznes Ofert prowadzi ona m.in. portale Biznes-Klasa.pl (portal społecznościowy), Ibai.pl (szkolenia internetowe dla firm), Szu.pl (system hostingowy) oraz Banner2Businnes (pierwszy bezpłatny system wymiany bannerów).

- Nie możemy zapomnieć o tym, że wymagania użytkowników wciąż rosną, poza tym wciąż pamiętamy o potencjalnej konkurencji. Aby utrzymać pozycję lidera, wciąż musimy się rozwijać. Dlatego już szykujemy kolejne nowości - mówi Bartłomiej Niewiński, właściciel giełdy.

Sylwester Sacharczuk


dziennikarz

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Rozwój bez ryzyka. Lub zwrot kosztów

Rozwój bez ryzyka. Lub zwrot kosztów


Autor: Sylwester Sacharczuk


Minimum poświęconego czasu i pracy, a liczba klientów stale wzrasta. Jeśli nie będzie efektów - zwrot kosztów. Niemożliwe? A jednak.


Tym rozwiązaniem powinni zainteresować się przedsiębiorcy, którzy szukają nowych kontrahentów, rynków zbytu i źródeł zaopatrzenia - zarówno w Polsce, jak i za granicą. Co ważne - nie muszą angażować do tego swoich pracowników. Wszystkim zajmują się wykwalifikowani specjaliści. Skąd będą wiedzieli, do kogo dotrzeć? Dzięki ogromnej bazie danych, którą posiada największa w Polsce Giełda Biznes Ofert OPENKontakt.com. To właśnie ta giełda wprowadziła na rynek niecodzienne rozwiązanie, o którym mowa - Złoty Pakiet Gwarantowany.

Jak najwięcej klientów

Giełda Biznes Ofert to ogromna platforma wymiany danych. Obecnie znajduje się na niej prawie 9 mln ofert, przede wszystkim z Polski, Niemiec, Rosji i Stanów Zjednoczonych. Jak widać, jest z czego wybierać. Ale jak połapać się w tym gąszczu ofert i w pełni wykorzystać możliwości Giełdy na potrzeby firmy? Nie jest to łatwe - ale w tym pomocny jest właśnie Złoty Pakiet Gwarantowany. Opiera się on na wszelkich usługach Giełdy, ale też korzysta z doświadczenia i umiejętności specjalistów - wszystko po to, aby klient OPENKontakt.com osiągnął jak najkorzystniejsze wyniki.

W Pakiecie chodzi głównie o to, aby zainteresować ofertą klienta jak największą ilość potencjalnych kontrahentów, co powinno przełożyć się także na pozytywne wyniki firmy. W jaki sposób to zrobić? Metod jest wiele. Wszystkim zajmują się wykwalifikowani specjaliści. Umieszczają oni oferty firm na 95 współpracujących portalach, monitorują je, a także kojarzą oferty zamieszczone przez innych użytkowników. Oferty są regularnie odświeżane i sprawdzane pod kątem zainteresowania ze strony ewentualnych kontrahentów. Wszystko po to, aby móc wprowadzać zmiany, które zwiększą pożądany efekt.

Usługa trwa 6 miesięcy - w tym czasie posiadacz Złotego Pakietu ma dostęp do statystyk i wyników badań, a na koniec otrzymuje raport podsumowujący działania i opisujący ich efekty.

Rozwój bez ryzyka

Twórcy Złotego Pakietu obiecują nie tylko wygodę i oszczędność czasu, ale także - a może przede wszystkim - brak ryzyka. Jeśli przez 6 miesięcy działania specjalistów nie skłonią kontrahentów do kontaktu z posiadaczem Pakietu - koszt pakietu zostanie mu zwrócony. Firmy nie ryzykują zatem zbyt wiele, a mogą wiele skorzystać. Obecnie oferta jest jeszcze bardziej korzystna, ponieważ do końca października trwa promocja, w której Złoty Pakiet jest o jedną trzecią tańszy.

Portal OPENKontakt.com, który wprowadził Złoty Pakiet na rynek, rozpoczął działalność 10 lat temu i jest najstarszą w Polsce platformą B2B. Należy do firmy BV Kontakty Międzynarodowe, jednego z liderów polskiego e-biznesu. W portfelu jej usług znajdują się m.in. Biznes-Klasa.pl. (portal społecznościowy), Ibai.pl (szkolenia internetowe dla firm), Szu.pl (system hostingowy) oraz Banner2Businnes (bezpłatny system wymiany bannerów).

Sylwester Sacharczuk


dziennikarz

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Aukcje internetowe korzystać czy nie?

Aukcje internetowe korzystać czy nie?


Autor: Maciej Rogacki


Popularności aukcji internetowych, które dostępne są od jakiegoś czas, nieustannie rośnie zyskując sobie zarówno zwolenników jak i przeciwników. Czy branie udział w takich aukcjach ma sens, czy jest to zwykłe oszustwo?


Bardzo często pojawiają się komentarze na temat serwisów z aukcjami typu dozeta.pl, że jest to zwykłe oszustwo i nie warto brać w tym udziału. Komentarze te piszą najczęściej ludzie zazdrośni i tacy którym nie udało się wygrać nic za pośrednictwem takiego serwisu, wielu ludzi neguje również sam system tego typu aukcji ponieważ przedmiot sprzedany za parę złotych w rzeczywistości daje zysk czasem nawet kilkukrotny. Jak dla nie ma w tym nic dziwnego ponieważ firmy prowadzące tego typu aukcje nie są instytucjami charytatywnymi i oczywistym jest że na czymś przecież muszą zarabiać. System jest w brew pozorom banalnie prosty czyli licytują wszyscy wygrywa jeden. Dlaczego wiec jest to negowane gdyby iść tym torem to równie dobrze należało by skomentować działanie Totalizatora Sportowego gdzie kilka milionów polaków wpłaca olbrzymie pieniądze po to żeby wygrała jedna osoba dokładnie ten sam system, kolejny przykład wszelkiego rodzaju konkursy sms gdzie do wygrania jest np. samochód każdy wysyła kilkanaście sms-ów po 1,22 wartość auta to np. 50.000 ile takich sms-ów są w stanie wysłać gracze? Z pewnością tyle, że można by było kupić kilka takich samych samochodów. Często konkursy sms-owe tego typy prowadzoną są przez np. telewizje co zwiększa popularność i dużo więcej osób bierze udział, podobnie jak popularny Totalizator Sportowy gdzie gracze potrafią wydać kilkanaście tysięcy złotych na zakup losów gdzie prawdopodobieństwo wygranej jest jak jeden do kilkudziesięciu milionów, zresztą w momencie kumulacji w lotka gra prawie połowa polaków czyli około 20 000 000 osób jeden los kosztuje 2zł duża część przeznacza w momencie kumulacji dużo więcej niż zwykle przeznaczyła by na grę bez kumulacji i nagle okazuje się, że nie padła wygrana tak sytuacja najlepiej pokazuje realne szanse na wygraną.

Uważam wiec, że serwisy aukcyjne są dużo lepszym rozwiązaniem od innych podobnych gier ponieważ dają dużo większe szanse na wygraną poprzez rozmaite typy aukcji oraz różnorodność przedmiotów gdzie w jednej chwili o jeden przedmiot walczy kilkanaście osób a nie kilka milionów.

Z pewnością każdy system ma w sobie jakieś wady jednak systemy tego typu były są i będą po to aby dawać ludziom nadzieje na lepsze życie. Jeśli już trzeba brać udział w którymś z nich wybierzmy ten w którym szanse na wygraną są największe. Licytacje w internecie z pewnością są takim rozwiązaniem.


Dozeta.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Strony internetowe i oprogramowanie dla e-biznesu.

Strony internetowe i oprogramowanie dla e-biznesu.


Autor: Piotr Ryś


Z roku na rok obserwujemy znaczny wzrost liczby osób, które odwiedzają strony www. Internet wywiera ogromny wpływ na decyzje konsumenckie, a także otwiera przed przedsiębiorstwami nowe kanały sprzedaży. Czasem same informacje znalezione w sieci oddziałują na decyzje zakupowe konsumentów.


Stale rośnie liczba małych, średnich i większych firm, które strony internetowe uważają za podstawowe wsparcie dla swoich celów strategicznych. Nie jest to jednak cel ograniczony jedynie do posiadania strony, ale stanowi integralną część strategii biznesowej firmy dotyczącej wszystkich kanałów sprzedaży i komunikacji z kontrahentami.

E-biznes nowej generacji = oprogramowanie nowej generacji.

Dobre oprogramowanie nowej generacji powinno zapewniać obsługę elementów B2B i B2C. Zintegrowane na jednej platformie rozwiązania i kanały komunikacji z konsumentami - w modelu B2C i partnerami handlowymi - w modelu B2B, między innymi takich jak:

- zarządzanie katalogami produktów,

- wielopoziomowe kanały sprzedaży

- integrację z wewnętrznymi i zewnętrznymi systemami.

E-biznes nowej generacji oznacza prowadzenie działalności w sposób pozwalający wykorzystać dostępne i zintegrowane kanały sprzedaży. Ważna jest w tym wypadku wygoda Klientów i to, że sami mogą zdecydować jak, gdzie i kiedy jest im wygodnie komunikować się z firmą. I niezależnie od tego, czy Klient wybierze strony internetowe czy tradycyjne zakupy, w sieci powinien otrzymywać te same, a nawet lepsze warunki handlowe i sprofilowane informacje.

Oprogramowanie musi umożliwiać szybkie tworzenie i rozwój metod integrujących wszystkie kanały sprzedaży za pomocą przystępnych narzędzi i sprawdzonych technologii. Niezależnie od tego, do kogo strony internetowe są skierowane, oprogramowanie powinno umożliwiać sprzedawcom wejście w życie rozbudowanych strategii marketingowych, zwiększenie sprzedaży, obniżenie kosztów, rozszerzenie zasięgu rynkowego i ugruntowanie relacji z Klientami.

W Polsce relacje „Business to business" są coraz częściej przenoszone na obszar internetu. Ułatwia to firmom zaprezentowanie oferty i zautomatyzowanie obsługi. Strony internetowe umożliwiają prowadzenie biznesu producentom i dystrybutorom wszystkich dóbr. Bo nieważne, co sprzedają, ale ważne, że posiadają dodatkowy kanał sprzedaży i mogą zoptymalizować swoją pracę.

Duży plus jest taki, że z handlu elektronicznego korzystają na świecie niemal wszystkie branże. Wdrażają one rozwiązania sprzedaży online, ponieważ platforma e-biznes usprawnia zachodzące w firmach procesy i przynosi oszczędności w wielu obszarach: działu sprzedaży, reklamacji, marketingu, logistyki i magazynu. Strony internetowe wspomagają obsługę Klientów, zwiększają ich satysfakcję, poziom lojalności, a w rezultacie zwiększają dochody sprzedających.

Dobre oprogramowanie pomoże rozwiązać firmie wiele problemów. Co istotne usprawni zarządzanie informacją o produktach oraz ich dostępności. Najważniejsza jest bowiem satysfakcja partnerów biznesowych i utrzymanie ich lojalności. Nie wystarczy już zamieszczenie na stronach www katalogu produktów i zapewnienie klientom kilku opcji składania zamówień i dokonywania płatności.

Nabywca oczekuje również intuicyjnej nawigacji, aktualnych informacji i spersonalizowanych stron, które zagwarantują mu sprawny dostęp do interesujących go artykułów. Posiadając własne strony internetowe należy pamiętać o ich promocji, łączeniu artykułów w pakiety, proponowaniu każdemu Klientowi produktów dodatkowych czy alternatywnych.

Więcej artykułów sprzedanych to większe dochody.


Tekst powstał w oparciu o doświadczenia firmy Aptus s.c. z Katowic oferującej profesjonalne strony internetowe oraz usługi powiązane. Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

E-biznes na obcasach

E-biznes na obcasach


Autor: Mirabelka


Dlaczego e-biznes to idealne rozwiązanie dla kobiet? Dlaczego polski internet coraz częściej ma kobiecą twarz? Co sprawia, że to właśnie kobiety mogą zarobić w internecie najwięcej?


Zacznijmy od wyjaśnienia pojęcia e-biznes. Są to wszelkie metody zarabiania za pośrednictwem internetu. Należy do nich zarabianie na reklamach umieszczonych na swoich stronach internetowych i blogach, sprzedawanie produktów w sklepach internetowych oraz zarabianie w programach partnerskich. Oczywiście, wszystkie te metody możemy połączyć, by zwiększyć swoje zarobki. Zasadniczą przewagą e-biznesu nad tradycyjnymi formami zarobku jest to, że niemal nie wymaga on początkowych inwestycji. W internecie możemy zacząć zarabiać wykorzystując dostępne bezpłatnie narzędzia. Oczywiście, jak w każdym biznesie, z czasem możemy zainwestować część naszych zarobków, by zwiększyć swoje dochody. Podstawową naszą inwestycją będzie jednak czas poświęcany na rozwój naszego biznesu oraz na to, by rozwijać swoją wiedzę i umiejętności dotyczące internetu.

Dlaczego e-biznes jest idealną metodą zarobku dla kobiet? Nie od dziś wiadomo, że naturalne cechy kobiet predysponują je do pracy w handlu, promocji i marketingu. Dobrze rozwinięta intuicja, umiejętność rozumienia potrzeb i emocji innych ludzi a także sumienność i dokładność są czynnikami wpływającymi na sukces w e-biznesie. Zarabianie przez internet to także znakomita okazja dla kobiet, które pozostają w domu i zajmują się wychowaniem dzieci. Już dwie godziny pracy dzieci pozwolą ci wypracować stabilny dochód. Jest to szczególnie istotne dla kobiet, które często rezygnują z niezależności finansowej na rzecz dbania o dom. Tymczasem już dziś wiadomo, że system emerytalny jest dla nas niekorzystny: żyjemy dłużej, pracujemy krócej i - statystycznie - zarabiamy mniej; wszystko to sprawia, że emerytura wynikająca z pracy na etacie na pewno nie wystarczy. Zajęcie się e-biznesem to dobry sposób na zadbanie o swoją przyszłość.

Od czego najlepiej zacząć? dla początkujących najlepsza metoda to prowadzenie bloga. Przede wszystkim założyć go można korzystając z jednej z bezpłatnych platform blogowych, nie wymaga to znajomości tworzenia i projektowania stron. Prowadząc bloga możemy zarabiać wykorzystując programy partnerskie, reklamy ad sense, sprzedaż linków itp. Żadna z tych metod nie wymaga inwestycji. Co ważne, także wypromować naszego bloga możemy za darmo. Jedną z metod jest wpisywanie swojego bloga do darmowych serwisów ogłoszeniowych i katalogów stron. Warto skorzystać też ze stron, na których możemy umieścić artykuł z linkami do naszego bloga. Nie tylko promujemy bloga, ale też nasz wizerunek ekspertki. Warto pamiętać, że odpowiednia promocja bloga jest gwarancją sukcesu w e-biznesie.


Artykuł może być przedrukowywany jedynie w niezmienionej postaci i z aktywnymi linkami w tekście.

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zarobiłam w Plus500 ponad 5000zł. Napiszę Ci jak.

Zarobiłam w Plus500 ponad 5000zł. Napiszę Ci jak.


Autor: Justyna Puchalak


Jestem, podobnie jak Ty, przeciętnym użytkownikiem Internetu. Mam dobrą pracę, wspaniałą rodzinę i jestem zdrowa. Do szczęścia brakuje mi jedynie WOLNOŚCI FINANSOWEJ. Chcę budzić się rano z myślą, że nie muszę jechać do pracy i pracować dla kogoś, chcę czuć, że mogę pozwolić sobie na wszystko, chcę wreszcie zacząć naprawdę żyć.


Jestem, podobnie jak Ty, przeciętnym użytkownikiem Internetu. Mam dobrą pracę, wspaniałą rodzinę i jestem zdrowa. Do szczęścia brakuje mi jedynie WOLNOŚCI FINANSOWEJ. Chcę budzić się rano z myślą, że nie muszę jechać do pracy i pracować dla kogoś, chcę czuć, że mogę pozwolić sobie na wszystko, chcę wreszcie zacząć naprawdę żyć.

Program Plus 500 był początkiem mojej drogi do sukcesu i w dodatku inwestycja mojego czasu w działalność partnerską okazała się strzałem w dziesiątkę.

W moim kursie opisałam wszystkie działania, dzięki którym zarobiłam w programie partnerskim Plus500 ponad 5000 zł. Ponadto zupełnie nieświadomie zapewniłam sobie dodatkowy przychód pasywny w wysokości ok 300 dolarów (na małe kobiece wydatki) miesięcznie - pp już się nie zajmuję ale pieniążki nadal wpływają z czego jestem niesamowicie dumna.

O tym co skłoniło mnie do rozpoczęcia działalności w tym PP przeczytasz na mojej ministronie:

A o tym jak mi poszło przeczytasz w trzynastu lekcjach, które otrzymasz ode mnie na swoją skrzynkę email po zapisaniu sie na kurs.

Pozdrawiam

Mariola


Ja zarabiam.com.pl a ty?

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Zarabiać każdy może, jeden lepiej drugi gorzej.

Zarabiać każdy może, jeden lepiej drugi gorzej.


Autor: Krystyna Żmuda


Pomysłów na zarabianie, zwłaszcza w Internecie jest całe zatrzęsienie. Wszyscy piszą o łatwych pieniądzach, szybkiej kasie i zerowym wkładzie własnym. Zdesperowani poszukiwacze dodatkowej pracy w domu zapisują sie do każdego podanego im przy okazji odwiedzania jakiejś strony programu afiliacyjnego, stają się partnerem i... na tym koniec.


Są wśród nich naiwni, którzy jeszcze czekają na prowizje. Nie tędy droga niestety. Czy w Internecie, czy w fabryce - żeby zarobić trzeba troszkę popracować.

O ile stron traktujących o zarabianiu jest mnóstwo, o tyle niewiele z nich pokazuje jak faktycznie zgromadzić ten majątek, który "mamy w zasięgu ręki".

Kilka tygodni temu trafiłam jednak na pewien unikacik - praktyczny kurs zarabiania w programach partnerskich o wdzięcznie brzmiącej nazwie Projekt Inwestor, który jak się okazało już po pierwszej lekcji, nie powstał w celu wyłudzania adresów email.

Pierwsza lekcja opublikowana została na stronie twórców kursu dlatego nie będę się na jej temat rozpisywać. Dowiadujemy się z niej, że programem partnerskim, który posłuży za przykład będzie PP Zawód Inwestor Giełdowy, w którym jedna sprzedaż może wygenerować zyski w wysokości aż 600zł.

Kolejną lekcję otrzymujemy dopiero po kilkunastu dniach i jesteśmy w niej przeprowadzeni dosłownie za rączkę przez proces rejestracji w programie oraz zgłębiamy panel administracyjny.

Po kolejnych kilkunastu dniach na naszej skrzynce pojawia się kolejna lekcja na temat maskowania linków partnerskich. Dowiadujemy się z niej po co oraz jak stosuje się takie zabiegi. Oprócz standardowych serwisów do skracania długich linków podane nam zostają inne, bardziej profesjonalne opcje. Lekcja ujawnia także jak wykorzystywać linki partnerskie, gdzie je umieszczać oraz zapowiada kolejną część kursu traktującą o wyborze serwera i domeny.

Lekcja 4 - Serwer i domena opublikowana została znów w ramach zachęty chyba, na łamach zarabiam.com.pl. Zapraszam do lektury zwłaszcza początkujących użytkowników Internetu.

Kolejne trzy lekcje wprawiły mnie w osłupienie. Autorzy Projektu Inwestor krok po kroku uczą w nich jak zbudować stronę internetową całkiem od podstaw, jak ją umieścić na serwerze i monitorować jej oglądalność. Fakt, nie jest to arcydzieło webmastringu ale nie o to tu chodzi. Zdawałoby się, że budowa strony internetowej to dla przeciętnego śmiertelnika czarna magia - nic bardziej mylnego. Kurs opisuje dokładnie krok po kroku jak zaprojektować design strony w Adobe Photoshop, jak podlinkować menu nawigacyjne w Dreamweaverze, jak utworzyć prostą animację tekstu we Flash'u oraz jak zarejestrować się w Stat4U i opublikować statystyki na swojej własnej, świeżo zbudowanej stronie internetowej.

Muszę przyznać, że z niecierpliwością czekam na kolejne lekcje kursu, które mają być poświęcone zabiegom promującym produkt czyli w tym przypadku Pierwsze w Polsce Profesjonalne Szkolenie Giełdowe i obejmować promocję strony na forach internetowych, uruchamianie kampanii AdWords, tworzenie listy mailingowej, itp.

Niejednokrotnie zastanawiało mnie dlaczego kurs Projekt Inwestor jest kursem bezpłatnym i co skłoniło autorów do utworzenia go. Już po tych paru lekcjach widać przecież, że w jego opracowanie włożone zostały długie godziny. Otóż Projekt Inwestor to inicjatywa bardzo dobrze przemyślana i genialna w swojej prostocie.

Jak to działa? Po przeczytaniu pierwszej lekcji kursu postanowiłam (i taka jest chyba oczekiwana reakcja) podążać śladem autorów i wykonywać sumiennie wszystkie kroki opisane w lekcjach. Dzięki temu jestem partnerem poleconym przez projektinwestor.pl. Oznacza to tyle, że za każdą wygenerowaną przeze mnie sprzedaż, autorzy kursu otrzymają od organizatora programu ok. 180zł, ja aż 600zł. Dla mnie to układ jak najbardziej w porządku. Nic na tym nie tracę a jak zapewniają twórcy projektu jako zarejestrowany z ich polecenia partner mogę liczyć na ich wsparcie w sprawach związanych z zagadnieniami poruszonymi w projekcie. Kurs sam w sobie jest już ogromną pomocą w rozpoczęciu działalności.

Gdyby nie ten praktyczny kurs zarabiania nie miałabym pojęcia o tym jak tak naprawdę zarabia się w programach partnerskich. Teraz wiem, a że chcę wiedzieć więcej i przekonać się na własnej skórze, że faktycznie można zarobić prawdziwe pieniądze w Internecie, będę śledzić Projekt Inwestor do samego końca. A ponieważ jest on tak skonstruowany aby zawarte w nim wskazówki znajdowały zastosowanie także w innych programach partnerskich już zaczynam rozglądać się za kolejnymi.

Krysia

Nie wyrażam zgody na wymianę występujących w artykule linków


Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Aukcje internetowe - Czy jest możliwe kupowanie za średnio 35% wartości?

Aukcje internetowe - Czy jest możliwe kupowanie za średnio 35% wartości?


Autor: netimage


Kto by nie chciał kupować taniej! Czy tanio znaczy gorzej lub wolniej? Czy możliwe jest kupowanie tanio z zachowaniem najwyższej jakości? Kto by nie chciał kupić telewizora za 3 złote albo roweru za 100zł. Okazuje się, że jest taka możliwość. Ale nic nie ma za darmo - jest trochę ryzyka ale i dużo zabawy. Dowiedz się więcej o aukcjach nowego typu.


Trzy lata temu w Niemczech rozpoczął swą działalność serwis Telebid.com, który do dziś działa pod marką Swoopo. Był to pierwszy portal na świecie oferujący aukcje „O dolara", w których można było zakupić przedmiot średnio za zaledwie 35% rynkowej wartości. Spółka będąca właścicielem portalu uruchomiła serwis również w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii, a od jesieni ubiegłego roku pomysł pojawił się w Polsce.


Portali tego typu pojawia się na rynku coraz więcej. Jednym z wyróżniających się na polskim rynku jest www.ustrzel.com, który oferuje oprócz ciekawej oprawy graficznej i przeprowadzania aukcji „O dolara" rozbudowany program lojalnościowy z możliwością pobierania bannerów reklamowych i zbierania darmowych pocisków, które są wewnętrzną walutą portalu.

Dodatkowo mamy możliwość wypowiadania się na czacie, co zdecydowanie zwiększa jego wiarygodność i co najciekawsze, portal umożliwia wymianę wylicytowanego przedmiotu na pociski! Dzięki tej funkcjonalności klient, któremu nie odpowiada wylicytowany przedmiot może w zamian uzyskać pociski i dalej brać udział w aukcjach.


Portale oferujące aukcje internetowe, nazywane często aukcjami innego wymiaru lub innego oblicza, umożliwiają klientowi zakup towaru znacznie poniżej jego ceny rynkowej. Co więcej, sprzedaż ta jest całkowicie zgodna z prawem, choć w wielu wypowiedziach, między innymi na forach (na przykład aukcjowisko.pl), można znaleźć głosy mówiące, że tego typu sprzedaż to hazard.


W Niemczech po trzyletnim procesie uznano jednak, że tak nie jest. Największe polskie serwisy aukcyjne dysponują ekspertyzami prawnymi potwierdzającymi wyrok niemiecki. Głównym powodem, który sprawia, że tego typu serwisy trudno utożsamiać z hazardem, to brak elementu losowości. Jednak fakt, że każdy udział w licytacji kosztuje sprawia, że wielu ludzi myśli inaczej. Początkowo zazwyczaj klienci pozwalają sobie na kilka kliknięć, płacą 1, 2, 3 złote, później nie chcą stracić postawionych już pieniędzy i licytują dalej...


Przyjrzyjmy się bliżej zasadom działania serwisów typu www.ustrzel.com, biorąc jako przykład typ aukcji „strzelanina". Aukcja startuje od zera złotych z określonym czasem do końca, który jest odmierzany z dokładnością do jednej sekundy. Zwycięzcą aukcji jest osoba, która ostatnia weźmie w niej udział. Aby miało to sens, każdy udział w aukcji przedłuża ją o ustaloną ilość sekund, w tym przypadku jest to 30. Jeden strzał kosztuje użytkownika 10 groszy i podnosi cenę przedmiotu o 1 grosz.


Ponadto, aby użytkownicy nie musieli śledzić przebiegu aukcji ciągle przesiadując przed komputerem, portal umożliwia stosowanie auto-strzelania, które według ustalonych parametrów samodzielnie bierze udział w aukcji. Efekt jest taki, że uczestnicy zwyczajnie zrzucają się na dany przedmiot dla zwycięzcy. Najszczęśliwszym człowiekiem jest zwycięzca, który wykupuje przedmiot za znacznie niższą cenę w stosunku do wartości rynkowej, a przegrani próbują sił w innych aukcjach. Czasem się uda, czasem nie...


Ocenę tego typu serwisów pozostawiamy czytelnikowi. Czasem, mimo ryzyka, warto zaryzykować i kupić za grosze wymarzony telewizor. Portali tego typu być może będzie powstawać więcej. Jednak do tej pory pojawiały się tylko klony istniejących już rozwiązań, aż w końcu angielska spółka Global Before All LTD wspólnie z polskim dostawcą usług informatycznych Arteneo uruchomiła zupełnie nowy portal aukcyjny www.whofirst.pl oparty o zupełnie inne, wręcz rewolucyjne zasady.


Portal nie udostępnia żadnych automatów, a aukcje są skonstruowane w taki sposób, że opłaca się licytować wcześniej, a nie czekać do samego ich końca aukcji. Ponadto stawka uczestnictwa jest uzależniona od czasu pozostałego do końca licytacji, co pozwala na budowanie ciekawych strategii uczestnictwa w tego typu aukcjach. Czas po każdej licytacji przedłużany jest aż o godzinę.


Czy tego typu portal odniesie sukces? Czas pokaże. Na pewno jest to wreszcie coś nowego a nie kopia istniejących już rozwiązań. Niewątpliwie warto spróbować swoich sił i samemu przekonać się, jak działają tego typu portale.


Usługi detektywistyczne - takt, profesjonalizm i skuteczność działania

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Przedmioty serwisów aukcyjnych

Przedmioty serwisów aukcyjnych


Autor: Maciej Rogacki


Co można znaleźć w serwisach aukcyjnych, który serwis wybrać, jaki rodzaj licytacji jest obecnie najkorzystniejszy i który pozwoli przede wszystkim nabyć interesujący nas przedmiot najtaniej ja to tylko możliwe.


Serwis aukcyjny, coś co w Polsce jest dostępne już od jakiegoś czasu, jak dotąd aukcje proponowane przez serwisy tego typu były jednolite a przedmioty wystawiane w takich serwisach w prawdzie bardzo rozmaite lecz wystawiane przez użytkowników danego serwisu, a co za tym idzie każdy chce zarobić czyli ciężko na takich serwisach znaleźć prawdziwą okazje.

Inną natomiast formą sprzedaży która dostępna jest od jakiegoś czasu są serwisy gdzie prowadzone są zupełnie innego rodzaju licytacje internetowe. Polega to na tym, że właściciel serwisu wystawia na aukcje przedmioty z różnych kategorii, możliwości praktycznie nie ograniczone jak się niedawno przekonaliśmy na podstawie dwóch serwisów dozeta.pl oraz podbij.pl gdzie serwisy ten wystawiły samochody. Aukcje takie cieszą się olbrzymim zainteresowaniem ze strony użytkowników, dlaczego? Ponieważ na tego typu aukcjach można kupić laptopy, komputery czy telefony za kilka procent ich wartości. Kategorii i przedmiotów na tego typu aukcjach jest naprawdę bardzo dużo. Można tam kupić również przedmioty adg czy rtv. Z reguły są to bardzo drogie przedmioty na które mało kto może sobie pozwolić lub takie na które trzeba dużo oszczędzać. Jedynym warunkiem zakupu takie przedmiotu jest wygranie aukcji z przedmiotem który nas interesuje, aby tego dokonać wcześniej trzeba kupić kredyty czy podbicia które pozwolą nam brać udział w aukcjach.

Osobiście uważam, że jest to dobre rozwiązanie pozwalające posiąść bardzo ekskluzywne przedmioty za ułamek ich ceny, poza tym jest to na pewno lepsze rozwiązanie od kredytów które są ostatnio bardzo popularne i masowo oferowane w sklepach AGD, RTV czy w salonach z komputerami z którymi później mamy problemy z ich spłatą.


Dozeta.pl Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.