Turystyka medyczna pozwala na osiąganie oszczędności na kosztach leczenia poprzez skorzystanie z usług klinik medycznych w innym kraju, kraju gdzie koszty zabiegów są tańsze.
Wspomniana gałąź turystyki dopiero od niedawna jest obiektem badań i analiz, a oto co z nich wynika:
W 2009 r. z zagranicznego leczenia skorzystało około 19 milionów osób z całego świata. Wydały one na ten cel prawie 40 mld dol. Udział Polski w tym torcie wyniósł 0,4%. Najbardziej aktywni turyści medyczni w Europie to kolejno: Anglicy, Niemcy, Duńczycy, Francuzi.Z raportu Treatment Abroad, najpopularniejszego na brytyjskim rynku serwisu turystyczno-medycznego wynika, że w 2009 roku z usług zagranicznej służby zdrowia skorzystało 100 000 Brytyjczyków, czyli o 30 000 więcej niż w roku 2008. Anglicy najliczniej udawali się po zdrowie na Węgry, do Hiszpanii, Indii, Belgii i na Cypr. Polska na tej liście znalazła się znacznie niżej. "W porównaniu do innych rynków Polska nie znalazła sposobu na sprzedanie Brytyjczykom swojej medyczno-turystycznej oferty" – twierdzi Keith Pollard, managing director Treatment Abroad. W rezultacie przypadł nam tylko niewielki udział w kwocie 350 mln funtów, jakie Brytyjczycy zostawili w ub. r. w zagranicznych klinikach.Prognozy przytaczane w 2009 przez Marketing&More pokazują, że liczba leczących się w Polsce zagranicznych turystów ma wzrosnąć w ciągu kolejnych czterech lat aż czterokrotnie.
W dzisiejszych czasach badania ruchu turystycznego w celach medycznych wskazują że klienci z bogatych krajów zachodnich biorą pod uwagę nie tylko ceny zabiegów, ale i sam kraj do którego się udają, patrząc, czy aby w przypadku problemów z należytym wykonaniem usługi będą ją w stanie reklamować, a także licząc koszty przelotów. W związku z powyższym Polska jako kraj należący do Unii Europejskiej, a jednocześnie leżący blisko bogatych państw jak Wielka Brytania, Niemcy, Francja czy kraje skandynawskie ma szansę zaistnieć jako stosunkowo niedrogi dostawca profesjonalnych usług medycznych.
Czy Polska wykorzysta swój potencjał i zostanie regionalną potęgą w zakresie turystyki medycznej?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz